Kasia Tusk skrytykowana za nagranie z gór. Promuje niebezpieczne zachowania?
Kasia Tusk pochwaliła się fanom relacją z wycieczki na narty. Część internautów nie odmówiła sobie pouczenia influencerki w kwestii bezpieczeństwa na stoku. Pod postem pojawiły się komentarze z uwagami.

Kasia Tusk od dawna nie jest już znana przede wszystkim z tego, że jest córką Donalda Tuska. Dzięki modowemu blogowi, "Make Life Easier", założonemu w 2011 roku, stała się jedną z największych polskich gwiazd internetu. Dziś życie Kasi to dla wielu Polek wzór do naśladowania, a jej profil na Instagramie obserwuje już ponad 400 tysięcy użytkowników. To właśnie tam 35-latka pochwaliła się urlopem we Włoszech. Niestety, materiały opublikowane przez Kasię wywołały głosy niepokoju osób, które uważają, że blogerka nie dba o swoje bezpieczeństwo.
Kasia Tusk na nartach bez kasku. Internauci zareagowali
Na profilu Kasi Tusk na Instagramie pojawiło się nagranie z zabaw na śniegu, którego w malowniczej dolinie Val di Fiemme nie brakuje. Internetowa gwiazda świetnie bawiła się z mężem i dziećmi, między innymi korzystając z tras narciarskich. Wystarczyło jednak ujęcie, na którym córka Donalda Tuska zjeżdża bez kasku na głowie, by użytkownicy sieci poczuli się w obowiązku zwrócenia jej uwagi. Na szczęście obyło się bez złośliwości.
- Proszę nie promować jazdy bez kasku.
- Kasia załóż kask.
- Zjazd na nartach bez kasku? Czy mi się tylko wydaje?
- Ja też widzę, że bez kasku - czytamy.
Nagranie zniknęło już z profilu Tusk, blogerka chwali się zimowym urlopem w innym poście, na którym nie widzimy jej już jeżdżącej na nartach.
Najnowszy post Katarzyna opublikowała ze swojego domu, najwyraźniej więc obyło się bez kontuzji. Fani mogą więc spać spokojnie.