0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Agnieszka Lal zatrzymana w Egipcie. Prowadząca "Prince Charming" podpadła policji

2 min. czytania
08.11.2022 11:22

Agnieszka Lal opowiedziała o zaskakującym wydarzeniu, w którym brała udział w Egipcie. Prowadząca "Prince Charming" została zatrzymana przez policję za brak bielizny. Blogerka została przeszukana, skasowano także dane z jej telefonu.

Agnieszka Lal
fot. screen: Instagram @aggie

Agnieszka Lal zdobyła popularność w internecie jako blogerka podróżnicza Aggie Lal. W telewizji mogliśmy oglądać ją między innymi w roli prowadzącej " Prince Charming", pierwszego randkowego show, którego bohaterami byli homoseksualni mężczyźni. 35-latka postanowiła odpocząć u boku ukochanego partnera w Egipcie, nie spodziewała się jednak, że z pozoru niewinna wycieczka zakończy się nieprzyjemnym spotkaniem z miejscową policją. Czym Agnieszka podpadła egipskim stróżom prawa?

Redakcja poleca

Agnieszka Lal zatrzymana przez policję. Prowadząca "Prince Charming" miała kłopoty w Egipcie

O swojej przygodzie Agnieszka Lal opowiedziała wielbicielom za pośrednictwem Instastory. Okazało się, że podróżniczka nie zdawała sobie sprawy, że w Egipcie niektórych miejsc o znaczeniu historycznym nie mogą odwiedzać nieodpowiednio ubrani turyści. Dotyczy to także braku bielizny.

- Policja eskortowała mnie do łazienki i kazała założyć stanik. Mój strój w ogóle był niestosowny, więc przebrałam się w tę sukienkę. Policja przeszukała mnie (przeszukanie wykonała kobieta) i stwierdzono, że nie wolno mi chodzić bez stanika! LOL. Eskortowali mnie do łazienki, bo inaczej nie mogłabym wejść do piramid bez bielizny - opowiadała Aggie.

Co ciekawe, funkcjonariusze mieli także zainteresować się telefonami komórkowymi Lal i jej ukochanego. Według relacji Agnieszki skasowano wszystkie "niestosowne" zdjęcia i filmy, na których zakochani okazują sobie czułość.

- Policja przejrzała też nasze telefony i aparaty i skasowała wszystkie zdjęcia i nagrania z ostatnich dwóch dni, na których się przytulamy lub całujemy. Nie żartuję! (...) Skoro już mam założony stanik i moje cycki nie przestraszą piramid - możemy kontynuować zwiedzanie? - napisała influencerka.

Dla podróżującej po całym świecie Lal fakt, że w miejscach o znaczeniu historycznym często pojawiają się zasady dotyczące ubioru, nie powinien być raczej szokujący. Jak widać, każdego da się zaskoczyć.

Post Agnieszki Lal
fot. screen: Instagram @aggie