Agnieszka Lal zatrzymana w Egipcie. Prowadząca "Prince Charming" podpadła policji
Agnieszka Lal opowiedziała o zaskakującym wydarzeniu, w którym brała udział w Egipcie. Prowadząca "Prince Charming" została zatrzymana przez policję za brak bielizny. Blogerka została przeszukana, skasowano także dane z jej telefonu.
![Agnieszka Lal](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/agnieszka-lal-z-prince-charming-zatrzymana-przez-policje-w-egipcie/19865615-1-pol-PL/Agnieszka-Lal-zatrzymana-w-Egipcie.-Prowadzaca-Prince-Charming-podpadla-policji_content.png)
Agnieszka Lal zdobyła popularność w internecie jako blogerka podróżnicza Aggie Lal. W telewizji mogliśmy oglądać ją między innymi w roli prowadzącej " Prince Charming", pierwszego randkowego show, którego bohaterami byli homoseksualni mężczyźni. 35-latka postanowiła odpocząć u boku ukochanego partnera w Egipcie, nie spodziewała się jednak, że z pozoru niewinna wycieczka zakończy się nieprzyjemnym spotkaniem z miejscową policją. Czym Agnieszka podpadła egipskim stróżom prawa?
Agnieszka Lal zatrzymana przez policję. Prowadząca "Prince Charming" miała kłopoty w Egipcie
O swojej przygodzie Agnieszka Lal opowiedziała wielbicielom za pośrednictwem Instastory. Okazało się, że podróżniczka nie zdawała sobie sprawy, że w Egipcie niektórych miejsc o znaczeniu historycznym nie mogą odwiedzać nieodpowiednio ubrani turyści. Dotyczy to także braku bielizny.
- Policja eskortowała mnie do łazienki i kazała założyć stanik. Mój strój w ogóle był niestosowny, więc przebrałam się w tę sukienkę. Policja przeszukała mnie (przeszukanie wykonała kobieta) i stwierdzono, że nie wolno mi chodzić bez stanika! LOL. Eskortowali mnie do łazienki, bo inaczej nie mogłabym wejść do piramid bez bielizny - opowiadała Aggie.
Co ciekawe, funkcjonariusze mieli także zainteresować się telefonami komórkowymi Lal i jej ukochanego. Według relacji Agnieszki skasowano wszystkie "niestosowne" zdjęcia i filmy, na których zakochani okazują sobie czułość.
- Policja przejrzała też nasze telefony i aparaty i skasowała wszystkie zdjęcia i nagrania z ostatnich dwóch dni, na których się przytulamy lub całujemy. Nie żartuję! (...) Skoro już mam założony stanik i moje cycki nie przestraszą piramid - możemy kontynuować zwiedzanie? - napisała influencerka.
Dla podróżującej po całym świecie Lal fakt, że w miejscach o znaczeniu historycznym często pojawiają się zasady dotyczące ubioru, nie powinien być raczej szokujący. Jak widać, każdego da się zaskoczyć.