Karol Strasburger ostro o emeryturze. Będzie pracować do końca życia?
Karol Strasburger ma 75 lat, ale nie zamierza zwalniać ze swoją karierą i iść na emeryturę. Aktora w ostatnim czasie mogliśmy oglądać w takich produkcjach jak „M jak miłość”, „Koniec świata, czyli kogel-mogel 4”, „Pierwsza miłość” czy „Na Wspólnej”. Oczywiście nieprzerwanie prowadzi też „Familiadę”. Z przejściem na emeryturę nie chodzi jedynie o zawodowe zobowiązania czy samorozwój. Ważną kwestią jest też wysokość świadczenia.
Karol Strasburger oprócz zawodowych obowiązków ma też życie rodzinne – z młodszą żoną Małgorzatą doczekał się córeczki Laury. Dziewczynka ma już trzy latka i swoją energią zapewne niejednemu da popalić. Aktor jako głowa rodziny nie chce zwalniać „na starość”.
Zobacz także: Karol Strasburger wściekły na plotki o rozwodzie. „To jest skandal”
Karol Strasburger nie wybiera się na emeryturę
Karol Strasburger został wprost zapytany o emeryturę. Aktor jest zdania, że akurat w jego przypadku przejście na świadczenie nie jest dobrym rozwiązaniem.
- W moim słowniku nie ma takiego słowa, aczkolwiek ono funkcjonuje. Natomiast nie jest to element, który w ogóle zajmuje jakieś miejsce w moim życiu, ponieważ z każdego punktu widzenia jest to rzecz, która nie robi dobrze – powiedział Karol Strasburger w rozmowie z „Faktem”.
Aktor wyjaśnia, że chodzi między innymi o wysokość emerytury. Karol Strasburger ocenił, że wartość świadczenia nie daje wręcz możliwości funkcjonowania osobie, która ma zamiar żyć normalnie na podobnym standardzie jak wcześniej. Inną kwestią jest po prostu aktywność, a przynajmniej jej poczucie.
- Emerytura jest często w głowie elementem ustawiającym nas jako osoby, które są w schyłkowym okresie życia. U niektórych to słowo powoduje odcięcie od aktywności życiowej psychicznie i usuwa ludzi na margines życia. A nie ma nic gorszego, jak człowiek, który sam się usunie na margines i ciągle mówi, bo jestem za stary, nie nadaję się do tego czy tamtego. Ja tego zwyczajnie nie rozumiem – tłumaczył aktor w rozmowie z „Faktem”.
Karol Strasburger dodał, że stara się być aktywny na tyle, na ile może, ponieważ jest to podstawa ludzkiej egzystencji. Potrzebne jest „bycie w środku zdarzeń”, a aktywność nie pozwala na to, aby zostać zepchniętym na życiowy margines.
RadioZET.pl/Fakt.pl
Gwiazdy zwolnione z TVP. Przykre, jak się z nimi pożegnano [FOTO]
Tu się dzieje
