Gwiazda „Chłopaków do wzięcia” zostanie pogodynką? Zgłosiła się do TVP
Alexandra Natalie Boykow nie przestaje szokować. Była uczestniczka „Chłopaków do wzięcia”, która obecnie trudni się m.in. jasnowidztwem, postanowiła ponownie spróbować swoich sił w telewizji. Celebrytka zamierza zostać pogodynką w TVP.
Alexandra Natalie Boykow jest jedną z największych gwiazd programu „ Chłopaki do wzięcia”. Kobieta wystąpiła formacie wraz ze swoim bliźniakiem Adamem. Rodzeństwo poszukiwało na antenie Polsat Play miłości i życiowej stabilizacji, lecz w trakcie nagrań do programu udało im się osiągnąć coś znacznie więcej. Alexandra odnalazła swoją tożsamość płciową i określiła się jako kobieta.
Alexandra Natalie Boykow z „Chłopaków do wzięcia” zamierza zaangażować się w politykę
Z faktem tym początkowo trudno było się oswoić Adamowi. Mężczyzna potrzebował czasu, aby zrozumieć, przez co tak naprawdę musiała przez lata przechodzić jego siostra. Rodzeństwo Boykow jest dziś dla siebie oparciem w każdej sytuacji, a niedawno nawet zdecydowało się wystartować w wyborach samorządowych. Alexandra i Adam zajmowali miejsca na liście Polski Liberalnej i Strajku Przedsiębiorców, lecz nie udało im się uzyskać mandatów.
Alexandra Natalie Boykow na co dzień trudni się m.in. wróżbiarstwem, wizjonerstwem, radiestezją i kolekcjonowaniem monet. Mimo porażki w wyborach kobieta wciąż myśli jednak o karierze w polityce, co – jak sama twierdzi – jest jej przeznaczone.
Boykow jest zdania, że gwiazdy zapisały jej rolę prezydentki, przez co chciała startować w wyborach 2025. Kobieta zrezygnowała z tego pomysłu, ponieważ wie, że i tak nie wygra. Sądzi natomiast, że momentem, w którym zmuszona będzie do działania, będzie wybór nowego papieża, którego imię i nazwisko doskonale zna.
Gwiazda „Chłopaków do wzięcia” chce zostać pogodynką w TVP
Okazuje się jednak, że Boykow postanowiła dopomóc swojemu przeznaczeniu. Gwiazda „Chłopaków do wzięcia” chce zdobyć większe zaufanie społeczne, przez co podjęła decyzję o powrocie do telewizji. Tym razem jednak „wizjonerka z Samos” zamierza rozpocząć karierę dziennikarki lub pogodynki w Telewizji Polskiej.
„Szanowni Państwo! Jest takie przysłowie: »JEŚLI GÓRA NIE CHCE PRZYJŚĆ DO MAHOMETA, TO MAHOMET PÓJDZIE DO GÓRY«. ZGŁOSIŁAM SWOJĄ REKRUTACJĘ DO TVP. Postanowiłam zdobyć Państwa zaufanie poprzez pracę w telewizji. Dziennikarzom jest łatwiej startować w wyborach, ponieważ są znani przez widzów. Nie liczę, że dostanę się do pracy w telewizji, ale chcę spróbować swoich sił przed kamerami. Rola »pogodynki« lub prowadzenie jakiegoś programu odpowiadałoby mi [pisownia oryginalna – red.]” – zapowiedziała w swoich mediach społecznościowych.
Źródło: Radio ZET/Facebook
Tu się dzieje
