0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Ian McKellen przerwał milczenie po wypadku. Nie wraca do pracy

2 min. czytania
02.07.2024 09:04

W połowie czerwca media obiegła mrożąca krew w żyłach informacja o wypadku, jakiemu uległ 85-letni aktor Ian McKellen. Odtwórca roli Gandalfa Szarego w serii „Władca Pierścieni” i „Hobbit” runął z teatralnej sceny. I chociaż wstępnie zapowiadano jego rychły powrót do pracy, rekonwalescencja może zająć mu nieco dłużej. Aktor przerwał milczenie.

Ian McKellen
fot. Matrix Media Group/face to face/FaceToFace/REPORTER

Ian McKellen miał wypadek

17 czerwca Ian McKellen spadł ze sceny w londyńskim teatrze Noël Coward Theatre. Gdy odgrywał scenę potyczki z „Player Kings”, adaptacji szekspirowskiego „Henryka IV”, stracił równowagę i runął na ziemię. Krzyczał, wzywając pomocy. Pracownicy teatru wsparli go, a przedstawienie zostało przerwane.

– Dziękujemy naszej publiczności i ogółowi społeczeństwa za życzenia po upadku Iana podczas wieczornego występu w „Player Kings”. Po przeprowadzeniu badań wspaniały zespół NHS zapewnił nas, że Ian szybko i w pełni wyzdrowieje, a sam Ian jest w dobrym nastroju – przekazał The Mirror rzecznik aktora.

Ian McKellen nie wraca do pracy

Początkowo spodziewano się, że aktor będzie w stanie wrócić do pracy w bardzo krótkim czasie. Okazuje się jednak, że jego rekonwalescencja potrwa dłużej, niż przypuszczano. Na twitterowym profilu „Player Kings” przekazano oświadczenie aktora.

„Dwa tygodnie po wypadku na scenie moje kontuzje poprawiają się z dnia na dzień. Z największą niechęcią przyjąłem poradę lekarską o zaprzestaniu pracy, która zapewniła mi powrót do zdrowia. Nie mogłem się doczekać, kiedy będę mógł przedstawić „Player Kings” w teatrze. Bywalców w Bristolu, Birmingham, Norwich i Newcastle mogę jednak zapewnić, że David Semark gra obecnie Falstaffa, a produkcja Roberta Icke'a i jego zespół aktorski pozostają olśniewający jak zawsze. Idź i przekonaj się sam!” – przekazano.

Źródła: Radio ZET/Mirror.co.uk/X:PlayerKingsPlay

Nie przegap