Ian McKellen przerwał milczenie po wypadku. „Nie mogę doczekać się powrotu do pracy”
Ian McKellen dochodzi do zdrowia po niebezpiecznym wypadku, do którego doszło w poniedziałek 17 czerwca. 85-letni aktor stracił równowagę i spadł ze sceny podczas spektaklu w Noël Coward Theatre. Tuż o incydencie McKellen został przewieziony do jednego z londyńskich szpitali, gdzie zaopiekowali się nim lekarze. Aktor zwrócił się do fanów w mediach społecznościowych.
Ian McKellen miał wypadek. 85-letni aktor spadł ze sceny podczas przedstawienia w teatrze
17 czerwca w londyńskim Noël Coward Theatre doszło do wypadku z udziałem Iana McKellena. 85-letni odtwórca roli Gandalfa stracił równowagę i spadł ze sceny podczas spektaklu. Do zdarzenia doszło, gdy McKellen odgrywał scenę walki. „Aktor płakał z bólu i wzywał pomocy podczas spektaklu” – informowało BBC. Po wypadku z udziałem gwiazdora sztukę przerwano, a publiczność została ewakuowana z widowni. Sam McKellen został przewieziony do jednego z londyńskich szpitali.
Ian McKellen przerwał milczenie. Zwrócił się do fanów po wypadku
Brytyjskie media nie ujawniły, jak poważnych obrażeń doznał aktor. Członkowie obsady spektaklu zapewniali jednak, że stan McKellena jest stabilny, a on wkrótce wróci na deski teatru. We wtorek 85-latek zwrócił się do fanów w mediach społecznościowych. Późnym wieczorem aktor zamieścił na Twitterze (X) wpis, którym uspokoił zaniepokojonych wielbicieli. Gwiazdor „Władcy pierścieni” podziękował wszystkim za miłe słowa.
„Chcę podziękować wszystkim za miłe wiadomości i wsparcie. Od czasu wypadku, w trakcie wczorajszego spektaklu „Player Kings”, diagnozą i leczeniem moich obrażeń zajęła się grupa ekspertów, specjalistów i pielęgniarek pracujących dla Narodowej Służby Zdrowia. Jestem im oczywiście ogromnie wdzięczny. Zapewnili mnie, że mój powrót do zdrowia będzie całkowity i szybki, więc nie mogę się doczekać powrotu do pracy” – przekazał Ian McKellen.
Źródło: Radio ZET/BBC
Tu się dzieje
