Ewa Drzyzga zaliczyła wpadkę w "Dzień dobry TVN". Nie wiedziała, że to się nagrywa
Ewa Drzyzga zapomniała się na planie "Dzień dobry TVN" i zaliczyła wpadkę. Prezenterka prowadząca niedzielny program z Krzysztofem Skórzyńskim nie wiedziała, że jest nagrywana. Internauci byli świadkami zabawnej sceny.
W "Dzień dobry TVN" po zmianach kadrowych na antenie pojawiły się nowe duety prowadzących. W niedzielę wydanie śniadaniówki poprowadzili Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński, których ekranowe partnerki - Agnieszka Woźniak-Starak i Małgorzata Rozenek niedawno straciły pracę w wyniku zwolnień w "Dzień dobry TVN".
Wpadka w "Dzień dobry TVN": Ewa Drzyzga nie wiedział, że trwa nagranie
Nowa para gospodarzy raczej nie przypadła widzom do gustu. Po ostatnim wydaniu "Dzień dobry TVN" w komentarzach rozległy się głosy niezadowolenia ze zmian i odsunięcia od programu z Agnieszki Woźniak-Starak, która zdaniem widzów tworzyła z Ewą Drzyzgą ciekawszy duet niż z Krzysztof Skórzyński. Niemniej nowa para gospodarzy ma też wielu zwolenników, a po kolejnych wydaniach z pewnością przybędzie jej fanów.
W czasie niedzielnego wydania "Dzień dobry TVN" Ewa Drzyzga zaliczyła małą wpadkę. Prowadzący połączyli się znad jeziora Paprocany w Tychach. Gdy Krzysztof Skórzyński zaczął nagrywać relację na Instagramie, siedząca obok Ewa Drzyzga zrobiła do obiektywu "dzióbek", myśląc, że jej kolega próbuje zrobić im selfie. Po chwili dowiedziała się, że uczestniczy w relacji.
- Aha, my to nagrywamy? – speszyła się i zasłoniła ręką usta.
- Tak, zrób to jeszcze raz - poprosił ją ubawiony Krzysztof Skórzyński, na co prezenterka odpowiedziała kolejnym zabawnym "dzióbkiem".
Zobacz także: Żart z kobiet w „Pytaniu na śniadanie”. Anna Popek zareagowała
Tu się dzieje
