0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Żart z kobiet w „Pytaniu na śniadanie”. Anna Popek zareagowała

2 min. czytania
22.07.2023 12:38

W trakcie sobotniego wydanie „Pytania na śniadanie” jeden z prowadzących zdobył się na żartobliwą uwagę pod adresem kobiet. Nie wszystkim przypadła ona do gustu. Obecna w studiu TVP Anna Popek zareagowała.

Żart z kobiet w „Pytaniu na śniadanie” TVP. Anna Popek zareagowała
fot. Pawel Wodzynski/East News

Programy śniadaniowe obfitują we wpadki i nieprzewidziane zdarzenia, które później są omawiane przez media. Fakt, że są one nagrywane na żywo, sprawia, że prowadzący stają przed sporym wyzwaniem. Muszą nie tylko dopilnować, by wszystko poszło zgodnie z planem, ale także starać się o to, by nie powiedzieć na wizji czegoś nieodpowiedniego.

Niedawno w studiu „Pytania na śniadanie” zrobiło się gorąco. Wszystko za sprawą żartu, który powiedział jeden z prowadzących, Tomasz Wolny. Anna Popek zareagowała na jego słowa. Ich wymianę zdań pokazano w TVP.

Tomasz Wolny zażartował z kobiet w „Pytaniu na śniadanie” TVP

Podczas sobotniego wydania „Pytania na śniadanie” Anna Popek i Tomasz Wolny podjęli temat owadów. Jest to temat wyjątkowo aktualny, ponieważ w okresie wakacyjnym to właśnie insekty potrafią popsuć urlopowiczom dobrą zabawę. Eksperci, z którymi rozmawiali gospodarze, twierdzili, że to samice są odpowiedzialne za większość ugryzień, których doświadczamy. To doprowadziło do nieco niezręcznej wymiany zdań pomiędzy prowadzącymi.

Co pan powie? – powiedziała zdziwiona Anna Popek.

I to cię dziwi? – rzucił w jej stronę Tomasz Wolny. Kiedy nie doczekał się odpowiedzi, stwierdził żartobliwie: – Jak to w życiu.

Popek nie puściła tej uwagi mimo uszu. Zwróciła się do Wolnego, by dopytać, o co dokładnie mu chodziło.

Chcesz powiedzieć, że kobiety też gryzą? – zapytała.

Tego nie powiedziałem – odparł zachowawczo prezenter.

Po tej nieco niezręcznej wymianie zdań gospodarzom udało się przywrócić program na właściwe tory. Nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek poczuł się urażony żartobliwą uwagą Wolnego. Gospodarz od dawna znany jest ze swojego poczucia humoru i to właśnie ono jest jednym z jego głównych atutów.

Poza tym trzeba pamiętać, że w programie na żywo wszystko dzieje się bardzo szybko, dlatego gospodarze nie zawsze mają czas na to, by zaplanować swoje wypowiedzi. Trzeba przyznać, że w tym przypadku Anna Popek i Tomasz Wolny doskonale poradzili sobie z opanowaniem sytuacji, która mogła przerodzić się w prawdziwą kłótnię.

Wpadki telewizyjne Filip Chajzer
9 Zobacz galerię
fot. Artur Zawadzki/Reporter/East News

Źródła: RadioZET.pl