Dagmara Kaźmierska tańczyła z pękniętym żebrem. Mówi, dlaczego ukryła to przed jury
Dagmara Kaźmierska podzieliła się zaskakującym wyznaniem. Okazuje się, że w niedawnym odcinku "Tańca z gwiazdami" wystąpiła z pękniętym żebrem. Dlaczego nie ujawniła tego przed jury i widzami?
Dagmara Kaźmierska wyrasta na jedną z największych gwiazd trwającej obecnie 14. edycji " Tańca z gwiazdami", w którym pozostało już tylko pięć par. Mimo że dla jury to nie "królowa życia" jest czarnym koniem programu, to jednak widzowie zasypują ją swoimi głosami, dając jej nadzieję na wygraną mimo wyraźnej niechęci ze strony jurorów. Okazuje się jednak, że jest coś, co może mocno utrudnić jej walkę o zwycięstwo. Celebrytka zdradziła, że ma pęknięte żebro.
Dagmara Kaźmierska tańczyła z pękniętym żebrem
Ten sezon "Tańca z gwiazdami" przynosi widzom duże zaskoczenia. Jednym z nich jest udział Dagmary Kaźmierskiej, która zgodziła się na udział w show mimo kłopotów z nogami po wypadku, któremu uległa kilka lat temu. Fani programu przywykli do tego, że nie zawsze zwyciężają w nim osoby z najlepszymi notami od jurorów, ale takiej sytuacji, jak obecnie, dotąd chyba nie było. Gwiazda "Królowych życia" niemal od początku jest surowo oceniana przez jury, a przy tym cieszy się olbrzymim wsparciem widzów i nawet mimo rekordowo niskich not przechodzi do kolejnych etapów programu.
W poprzednim odcinku z "Tańcem z gwiazdami" pożegnali się Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka. Z kolei Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel w dwóch turach uzyskali zaledwie 23 z możliwych 80 punktów. Okazuje się, że być może jest przyczyna historycznie niskich not: kontuzja królowej życia. W rozmowie z Plejadą Kaźmierska przyznała, że tańczyła z pękniętym żebrem. — Żeby to żebro pęknięte mnie tak nie bolało. Mam pęknięte żebro od tygodnia. I żeby te nogi tak mnie nie bolały — wtedy będzie wszystko dobrze — powiedziała zasmucona gwiazda.
Dlaczego Dagmara Kaźmierska ukryła kontuzję przed jury "Tańca z gwiazdami"?
Celebrytka zdradziła, że problemu nabawiła się tydzień temu. — To się wydarzyło teraz, parę dni temu. Ale to jest kontuzja — to jest normalna rzecz. Poboli i przestanie — tłumaczy. A dlaczego nie powiedziała o tym jury podczas niedawnego odcinka "Tańca z gwiazdami"? Mówi wprost: jeśli zasłaniałaby się stanem zdrowia, to byłoby tak, jakby liczyła na łagodniejsze traktowanie. Na to nie liczy, nie chce taryfy ulgowej. Skoro nie rezygnuje z programu, to po prostu zaciska zęby i tańczy dalej. — A to nie ma tak. Jeżeli coś ci się dzieje, nie dajesz rady, to musisz zrezygnować. To nie ma tak — boli brzuszek, boli główka. Tu nie ma wymówek. Tu każdy ma równe prawa. Boli cię coś, nie dajesz rady — lekarz decyduje tak, a nie inaczej — musisz odejść, a jeżeli nie, to musisz walczyć, ale nie płakać, nie oczekiwać jakiejś dyspensy — to nie ten program, drodzy państwo — oceniła Dagmara.
Źródło: Radio ZET/Plejada
Tu się dzieje
