0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Cezary Pazura ocenił aktorstwo Julii Wieniawy. "Ja to nazywam bieda filmy"

2 min. czytania
21.06.2023 09:10

Cezary Pazura wypowiedział się na temat zatrudniania do produkcji filmowych influencerów obok zawodowych aktorów. Przy okazji ocenił także aktorski talent Julii Wieniawy, z którą miał okazję występować. Powinna skupić się na byciu celebrytką?

Cezary Pazura ocenił aktorstwo Julii Wieniawy. "Ja to nazywam bieda filmy"
fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER EAST NEWS/ Artur Zawadzki/REPORTER EAST NEWS

Julia Wieniawa to jedna z najpopularniejszych postaci krajowego show-biznesu. Celebrytka nie boi się różnorodnych wyzwań. Jest  influencerką, świetnie odnalazła się w roli wokalistki, ale medialny rozgłos zyskała jako aktorka. To dzięki kreacji Pauli w "Rodzince.pl" dowiedział się o niej cały kraj. Obecnie możemy oglądać ją w serialu "Teściowie", na swoim koncie ma także rolę w "Nie cudzołóż i nie kradnij". W obu produkcjach miała okazję współpracować z Cezarym Pazurą, jednym z największych gwiazdorów polskiego kina. Jak 61-latek ocenia aktorskie umiejętności o wiele młodszej koleżanki?

Cezary Pazura o współpracy z Julią Wieniawą. Ocenił talent gwiazdy "Rodzinki.pl"

W rozmowie z portalem Plejada Cezary Pazura odniósł się do angażowania celebrytów i influencerów do produkcji filmowych i seriali. Aktor nawiązał do Julii Wieniawy, z którą miał okazję współpracować. Zdaniem 61-latka młoda gwiazda otrzymuje role nie tylko ze względu na popularność, ale także aktorski talent.

- Gram z Julią Wieniawą, która ma bardzo dużo obserwujących, ale to jest aktorka, ona bardzo dobrze gra. Nie wiem, czy to jest takie nagminne, żeby na siłę obsadzać osoby, które nie umieją grać. Uważam, że wszyscy przychodzą na castingi po równo. Jeśli ktoś wygra casting to, czy jest influencerem, czy nie, to ma prawo tę rolę otrzymać - ocenił.

Aktor przyznał jednak, że polski przemysł filmowy to nie tylko filmy profesjonalne i ambitne.

- Powstają też różne filmy. Filmy prawdziwe, takie zawodowe i takie, jak ja to nazywam "bieda filmy", że każdy może wziąć kamerę i sobie nagrać, co chce - stwierdził.

Zdaniem żony Cezarego Pazury sieciowa popularność zawodowych aktorów także ma obecnie duże znaczenie.

Redakcja poleca

Edyta Pazura o polskim przemyśle filmowym. Aktorzy muszą stać się celebrytami?

Edyta Pazura nie ukrywa, że gdyby wybierała obsadę do filmu, zwracałaby uwagę na to, jak aktorzy dbają o swoją popularność w mediach społecznościowych. Żona Cezarego pazury rozumie, że obecnie znane nazwiska jeszcze silniej przyciągają uwagę widzów. 

- Ja akurat uważam, że to jest dobre i prawidłowe, że wybiera się aktora zawodowego, który ma dużą liczbę obserwujących czy sympatię u widza. No bo to jest przecież potencjalny widz, który ma przyjść do kina, czy odpalić film na platformie (...) Dla mnie, jako osoby, która zajmuje się marketingiem, no to oczywiście, że taką osobę bym przyjęła. No bo to znaczy, że ma coś takiego w sobie, co przyciąga i przede wszystkim, na to sobie zapracowała, bo te liczby nie spadają z nieba - powiedziała Plejadzie.

Jak widać, Cezary i jego żona są bardzo nowocześni i idą z duchem czasu.

 

Cezary Pazura ocenił Julię Wieniawę
fot. Pawel Wodzynski/East News