Ceny świątecznego cateringu Magdy Gessler zwalają z nóg. Lara tak tłumaczy matkę
Świąteczne potrawy według przepisu Magdy Gessler można kupić w jej lokalach. Catering wigilijny jednak przeraża cenami. W obronie krytykowanej Magdy Gessler stanęła jej córka Lara, która wyjaśniła, dlaczego u szefowej "Kuchennych rewolucji" jest tak drogo.
Magda Gessler uchodzi za niekwestionowany autorytet kulinarny, a jej przepisy na dania i desery cieszą się ogromną popularnością. Szefowa "Kuchennych rewolucji" prowadzi kilka lokali w Warszawie, w których już tradycyjnie można zamówić wigilijne potrawy według przepisów Magdy Gessler. Ceny świątecznego menu są jednak w tym roku wyjątkowo wysokie.
Magda Gessler oferuje catering na Boże Narodzenie. Ceny?
Magda Gessler jak co roku wykorzystuje okres Bożego Narodzenia do promocji swojej kuchni. W restauracjach "U Fukiera" można kupić gotowe potrawy wigilijne oraz produkty sygnowane marką słynnej restauratorki. Ceny świątecznych potraw od Magdy Gessler mogą jednak porazić przeciętnego zjadacza chleba.
Jednym z najdroższych frykasów u gwiazdy "Kuchennych rewolucji" są niezmiennie pierogi z kapustą i grzybami. W zeszłym roku za pięć sztuk trzeba było zapłacić 51 zł, czyli 10 zł za jednego pieroga. Z kolei za 10 uszek z borowikami - 70 zł. A teraz? Niestety ceny wigilijnych potraw od Magdy Gessler są w tym roku jeszcze wyższe. W Słodkim Słonym też nie jest lepiej. Przykładowo - pierogi kosztują 48 zł, ryba po grecku - 65, a makowiec - 170 złotych.
Lara Gessler tłumaczy wysokie ceny cateringu Magdy Gessler
W sieci jak zwykle wywiązała się burzliwa dyskusja na temat wygórowanych cen świątecznych potraw słynnej restauratorki. Choć temat jest co roku maglowany, także przy okazji cen pączków w tłusty czwartek, Lara Gessler postanowiła jeszcze raz wyjaśnić internautom, skąd takie ceny w ich lokalach.
"Zacznijmy od inflacji - to jest taka główna rzecz. My zawsze po prostu korzystamy ze składników super jakości, więc to jest podstawa do tego, żeby to kosztowało tyle, a nie mniej. Ja cały czas mówię, że ani ja, ani mama nie jesteśmy zaborcze na wiedzę w żaden sposób, wszystkimi przepisami się dzielimy. Więc jeśli ktoś uważa, że jest za drogo, to może to sobie zrobić sam. Natomiast jeśli ktoś nie ma czasu, umiejętności, no to w razie czego my jesteśmy po to, żeby po prostu pomóc" - wytłumaczyła.
Córka restauratorki podkreśla, że w przypadku cateringu Magdy Gessler płaci się za markę. Jak podkreśliła Lara, jej mama "nie po to pracowała na swoją markę przez tyle lat, żeby kasować tyle samo, co ludzie, którzy dopiero zaczynają".
Gwiazda kulinariów rok do roku czyni ogromną inwestycję w swój biznes, w tym czasu prywatnego, zdrowia i nerwów. "Dzięki temu zarobiła sobie na nazwisko, które jest w tej chwili marką i daje jej tytuł do tego, żeby ustalić wyższe ceny" - tłumaczy Lara.
- Bardowscy z „Rolnika” mieli wypadek. Ania pokazała zdjęcie z karetki
- Agnieszka Włodarczyk ujawnia szczegóły ślubu. Suknia? Nie Dior tylko Grażynka z Konina
- Dominika Chorosińska chciała handlować maseczkami? Wyciekł mail do Dworczyka
Ci politycy zaczynali karierę na szklanym ekranie. Nie tylko bracia Kaczyńscy
Tu się dzieje
