0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Afera zoofilska Popka się rozkręca. Mocne oświadczenie trafiło do sieci

3 min. czytania
30.01.2024 15:09

Na Popka spadły pierwsze konsekwencje, związane z aferą zoofilską. Po tym, jak został oskarżony o molestowanie psów, raper już odczuwa skutki swoich działań. Chodzi nie tylko o ostrą krytykę, ale i sprawy zawodowe. Paweł Mikołajuw już stracił źródło dochodu.

Popek wyrzucony z federacji
fot. Szymon Starnawski/Polska Press/East News

W ostatnich dniach Polskę zszokowały wieści w sprawie kontrowersyjnego rapera Popka. Paweł Mikołajuw, słynący m.in. z licznych tatuaży, w tym gałek ocznych, a także skaryfikacji, został oskarżony w sieci o akty zoofilskie. Influencer Alan Gruchała jako pierwszy ujawnił to w sieci, publikując fragmenty materiałów wideo, w których widać i słychać Popka, podejmującego akty molestowania owczarka niemieckiego. Filmy zostały przekazane organizacjom prozwierzęcym, a Fundacja Judyta już zaangażowała prawników, oświadczając, że wkracza na drogę prawną.

W bardzo mocnych słowach Popka ocenił Marcin Różalski, który od lat jest zaangażowany w ochronę zwierząt. Co ciekawe, jego partnerka udostępniła w mediach społecznościowych wideo z Popkiem bez cenzury, jednak bardzo szybko je usunęła. Materiały w ocenzurowanej wersji krążą jednak w sieci i pojawiają się nowe komentarze osób oburzonych zachowaniem Mikołajuwa. On sam przyznał się do tego, że taki filmik nagrał, twierdząc, że miał to być żart. W oświadczeniu przeprosił za swoje zachowanie, ale nie są to słowa wystarczające, by zatrzymać machinę, która już bada całą sprawę.

Zobacz także:   Raper Popek oskarżony o zoofilię. "Nagranie jest dowodem w sprawie"

Popek wyrzucony z federacji MMA. Gromda wydała oświadczenie

Pierwsze konsekwencje już dotknęły Popka. Raper został wyrzucony z federacji MMA, w której występował. W mediach społecznościowych federacji pojawił się krótki wpis, który nie pozostawia żądnych wątpliwości: "Inaczej być nie mogło. Nie ma miękkiej gry. Nie ma POPKA w GROMDZIE i... bezapelacyjnie nigdy już nie będzie" — czytamy.

Głos w bulwersującej sprawie zabrał także właściciel federacji, Mariusz Grabowski. — Nigdy nie powinny mieć takie rzeczy miejsca. Bo to zachowanie, które widzieliśmy na filmikach, jest karygodne, po prostu, my to potępiamy. (...) Popek już przestał być w Gromdzie. W Gromdzie są zasady i nie będzie innych — powiedział włodarz.

Popek jest zoofilem? Wstrząsające nowe doniesienia w sprawie

Wyrzucenie Popka z Gromdy to niejedyne, co go spotyka. Sprawa oburzających zachowań wobec psów już trafiła do prokuratury. Zgłoszenie w tej sprawie wystosował m.in. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jak przekazano, zachowanie rapera zbada Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Okazuje się, że zarzutów jest znacznie więcej. "Mężczyzna znęcał się nad zwierzętami i dopuszczał się wobec nich aktów zoofilskich. Dodatkowo na światło dzienne wyszły nagrania, na których ten sprawca zmusza do udziału w patologicznych nagraniach 4-letnie dziecko. Nasza organizacja przekazała również prokuraturze materiały, na których ten sprawca prezentuje nagrania, w których pochwala przemoc wobec kobiet i znęcanie się nad innymi osobami – czytamy w oświadczeniu.

Źródło: Radio ZET/Instagram.Gromda.tv/X

Nie przegap