0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Afera w „Ślubie od pierwszego wejrzenia”. Do akcji wkroczyła teściowa

3 min. czytania
19.10.2023 22:56

Za nami kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Na antenie TVN-u mogliśmy obserwować, jak Marek i Kornelia udają się z wizytą do matki bohatera. Wiele wskazuje na to, że kobieta zamierza wtrącać się w związek syna. W sieci wybuchła burza. „Toksyczna rodzina” – komentowano.

Afera w „Ślubie od pierwszego wejrzenia”. Do akcji wkroczyła teściowa
fot. Screen Ślub od pierwszego wejrzenia TVN

Dziewiąty sezon „ Ślubu od pierwszego wejrzenia” z odcinka na odcinek budzi coraz więcej emocji. Widzowie eksperymentu z zainteresowaniem śledzą losy par, które połączono ze sobą na dobre i na złe. Pierwsze odcinki pokazały jednak, że nie wszyscy bohaterowie edycji zostali odpowiednio do siebie dobrani. Fani formatu z niepokojem spoglądają na relację Kingi i Marcina, który zwierzył się przed kamerami, że… nie podoba mu się wygląd jego przyszłej żony.

Redakcja poleca

„Ślub od pierwszego wejrzenia” budzi duże emocje wśród widzów

- Nie chciałem wyciągać za szybko wniosków odnośnie Kingi. [...] Szczerze mówiąc, nie odwróciłbym się za nią na ulicy, gdyby mnie minęła. Jednak to o niczym nie świadczy. Staram nie kierować się pierwszą opinią, żeby za szybko kogoś nie skreślić, ale też za szybko nie wpaść też w jakieś zauroczenie, czy nawet za szybko nawet się nie zakochać – stwierdził Marcin, czym wywołał niemały skandal wśród widzów.

Fani „Ślubu” nieco lepiej oceniają za to związek Marka i Kornelii. W sieci pojawiały się śmiałe stwierdzenia, że to właśnie oni mogą stworzyć ze sobą naprawdę szczęśliwą relację. Okazuje się jednak, że na drodze tych dwoje może pojawić się dość duży problem. Mianowicie – „serdeczne” rady matki Marka, która zamierza wtrącać się w jego małżeństwo z Kornelią. Sam bohater zdał sobie z tego sprawę podczas odwiedzin u rodzicielki, która poprosiła go o pomoc w przesadzeniu kwiatów na balkonie.

Marek prędko jednak przejrzał jej zamiary, bo gdy wraz z Kornelią dotarli na miejsce, zauważył, że balkon nie został przygotowany do jakiejkolwiek pracy.

- Podejrzewałem, że ten balkon był tylko pretekstem na to, żeby zaprosić mnie i Kornelię do domu. Ja myślałem, że ten balkon jest posprzątany, że ogarnięte są te kwiaty, to wszystko. Jak przyjechałem i zobaczyłem, że te kwiaty nie są ogarnięte, że tam nie szło przejść na tym balkonie... Jak zwykle zostało wszystko pozostawione i ona i tak uzyskała to, co chciała, że ja przyjechałem i zrobiłem porządek na tym balkonie – mówił Marek.

Kobieta widocznie chciała wykorzystać sytuację i porozmawiać z nową synową na osobności. W dalszej części programu bohater przyznał przed kamerami, że jego mama i siostra nie utrzymują ze sobą kontaktów, ponieważ kobieta stale wtrącała się w małżeństwo córki. Marek nie ukrywa, że boi się, że w przyszłości może podzielić los siostry, ponieważ każda próba rozmowy z mamą na ten temat kończyła się szantażem emocjonalnym.

Redakcja poleca

Matka Marka chce się wtrącać w jego związek z Kornelią. W sieci zawrzało

- Nieraz podchodziłem do takiej rozmowy, mamie powiedziałem, że jak przyjdzie czas, to usiądziemy razem przy stole i porozmawiamy, ale na moich warunkach, na moich zasadach. Powiem, czego ja oczekuję od życia i jak dalej będę widział kontakt z nią. Zawsze się kończyło tym, że: „Co, zostawisz mnie, to co ja będę sama? Nikt o mnie nie zadba”. Nawet przed ślubem, ciężko się przyznać, ale mam wiadomości w telefonie i też dzwoniła moja mama, mówiąc, że jak będę miał żonę, to mam jej obiecać, że z moją małżonką będę się nią opiekował – przyznał.

Wyznanie Marka wywołało w sieci prawdziwą burzę. Zdaniem internautów, mężczyzna musi w końcu postawić na swoim i wyznaczyć własne granice. Niektórzy stwierdzili również, że matka bohatera zachowuje się bardzo toksycznie, czym krzywdzi swoich najbliższych.

„Jak odetnie pępowinę, to się im uda”; „Co za toksyczna rodzina. Powinien zrobić to, co siostra i nie narażać małżeństwa na klęskę” – komentowano.

Nie przegap
Robert Biedroń, Krzysztof Śmiszek
6 Zobacz galerię
fot. print screen z Krzysztof Śmiszek/Instagram