Obserwuj w Google News

"Oszust z Tindera" może odpowiedzieć za kradzież nazwiska. Trwa śledztwo przeciwko Levievowi

2 min. czytania
15.07.2022 14:18

Simon Leviev znów jest w nie lada tarapatach Biuro Prokuratora Okręgowego Tel Awiwu oglosiło że zostało wszczęte śledztwo przeciwko "Oszustowi z Tindera". Bohater głośnego dokumentu Netflixa ma odpowiadać za wykorzystanie nazwiska rodziny Leviev. Jak się okazuje, podejrzany jest również jego ojciec.

Simon Hayut
fot. Instagram.com/ Simon Leviev

"Oszust z Tindera" po raz kolejny ma kłopoty. Tym razem rodzina Leviev oskarżyła Shimona Hayuta o to, że ten przywłaszczył sobie ich nazwisko, oszustwo, a także zniszczenie reputacji. Izraelska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Dodatkowo będzie też sprawdzane wykorzystanie nazwiska Leviev przez ojca Simona, rabina Yochanana Hayuta.

Rabin Yochanan Hayut kilka lat temu miał spotkanie z rabinem Maimonem Badushem, gdzie przedstawił swojego syna jako Simona Levieva. To właśnie wtedy bohater filmu Netflixa podawał się za przedsiębiorcę należącego do rodziny Leva Levieva. Męźczyźni poprosili wtedy rabina, aby ten udzielił milionowej pożyczki z konta bankowego stowarzyszenia, któremu przewodniczy. Z kolei w zamian rabin miał otrzymać czek jak gwarancję.

Zobacz też:  "Oszust z Tindera" dostał własny program. Simon Leviev zostanie celebrytą? "Sprzedawca świata"

"Oszust z Tindera" może odpowiedzieć za kradzież nazwiska. Trwa śledztwo przeciwko Levievowi

"Podczas spotkania w ogóle mi się nie udało. Zdałem sobie sprawę, że próbują mnie okraść. Nie zamierzałem im nic pożyczać" - powiedział w rozmowie z serwisem  Mako Maimon Badush, prezes stowarzyszenia pomagającego ubogim Żydom. Natomiast Yochanan Hayut i jego syn podający się za biznesmena próbowali przekonać rabina do pożyczki. Rabin Badush postanowił nagrać całe spotkanie, a następnie przekazać sprawę na policję.

Chagita Leviev-Sofieva, która jest córką oligarchy Leva Levieva, izraelskiego miliardera, tłumaczy w rozmowie z  "The Jerusalem Post", że chce zrobić wszystko, aby Simon odpowiedział za zszarganie ich nazwiska.

"Mamy prawnika, który będzie nas reprezentował i zrobi wszystko, aby postawić tego oszusta przed wymiarem sprawiedliwości". To musi się skończyć w taki czy inny sposób. Ukradł naszą tożsamość. Nie byliśmy świadomi rozmiarów oszustw, których dokonał pod naszym nazwiskiem. Wszystkie zyski z tego procesu zostaną przekazane jego ofiarom" - podkreśliła.

Russel Crowe i Keanu Reeves
10 Zobacz galerię
fot. AFP/EAST NEWS