Małgorzata Rozenek zmęczona macierzyństwem? Internauci nie dowierzają [FOTO]

Małgorzata Rozenek urodziła synka. Jedna z najpopularniejszych polskich celebrytek i jej mąż, były piłkarz Radosław Majdan, długo starali się o upragnionego potomka. Małżonkowie korzystali z metody in vitro i po kilku nieudanych próbach nareszcie mogą cieszyć się z narodzin synka. Mały Henio z miejsca stał się oczkiem w głowie rodziców, a zarówno ciąża, jak i sam poród były jednymi z najgłośniejszych wydarzeń w polskim show-biznesie, porównywalnym do porodu Anny Lewandowskiej czy Joanny Krupy. Zwłaszcza że Małgorzata Rozenek relacjonowała w mediach niemal całą ciążę.

Po narodzinach Henia "perfekcyjna pani domu" nadal pozostaje aktywna na Instagramie. Na swoim profilu często chwali się nowymi zdjęciami z ukochanym synkiem i mężem. Najwyraźniej postanowiła poświęcić się rodzinie, a podobno planowała nawet opuszczenie Polski. Jednak macierzyństwo to nie tylko ogromna radość, którą można dzielić ze swoimi wielbicielami. Małgosia, jak każda świeżo upieczona mama, musi poświęcić swój czas wolny. I choć z pewnością jest to dla niej przyjemne, może powodować zmęczenie.

 Małgorzata Rozenek pokazała rozczulające zdjęcia Henia. Sesja robi furorę na Instagramie

Małgorzata Rozenek-Majdan zmęczona macierzyństwem? Odpowiedziała internautce

Na profilu Małgorzaty Rozenek na Instagramie pojawiło się nowe zdjęcie, na którym widzimy celebrytkę objętą przez męża. Okazuje się, że Małgosia i Radek znaleźli chwilę dla siebie, gdy mały Henio w końcu zasnął.

- Uff, zasną, dawno nie mieliśmy tyle wolnego. Jakie macie plany na piątek? Impreza? Kanapa i film? - napisała Małgosia.

Większość komentarzy była bardzo pozytywna, fani radzili "perfekcyjnej" jak powinna spożytkować czas wolny. Jedna z internautek nie dowierzała jednak wpisowi Rozenek.

- Ej, to jakieś oszustwo. Wyglądacie na mega wypoczętych - oceniła sceptycznie.

Małgorzata postanowiła nie wdawać się w dyskusje i odpowiedziała w prosty, humorystyczny sposób, jednocześnie ucinając rozmowę.

- Ja pomalowana, a Radosław ma to coś - stwierdziła.

Może była zbyt zmęczona, by prowadzić dłuższą dyskusję?