Edyta Górniak broni swoich słów o reptilianach. Odpowiedziała księdzu. "Podpięcia demoniczne"" [FOTO]
Edyta Górniak wywołała niemałe zamieszanie słowami o reptilianach i ludziach nie wszystkie żywe istoty mają duszę. Skrytykował ją nawet ksiądz, któremu postanowiła odpowiedzieć w mediach społecznościowych. Wypowiedź wokalistki to zdaniem części internautów dowód na to, że "odleciała".
Edyta Górniak ma na swoim koncie niemałe muzyczne sukcesy i hity, które zachwycają kolejne pokolenia fanów. Jednak wokalistka, która podbijała rynek piosenkami "To nie ja" czy "Kolorowy wiatr", w ostatnim czasie coraz mniej kojarzona jest ze sztuką, a coraz mocniej z teoriami spiskowymi. Naczelna koronasceptyczka Polski wiele razy szokowała słowami o aniołach, duszach czy cywilizacjach pozaziemskich. Piosenkarka po raz kolejny wywołała konsternację podczas wystąpienia na XIX Zlocie Wolnych Ludzi Harmonia Kosmosu 2022, imprezie, na której mogliśmy zobaczyć także głosiciela pseudomedycznych teorii Jerzego Ziębę. Edyta stwierdziła, że wśród nas żyją reptilianie, ludzie-jaszczury, a nawet byty pozbawione duszy.
- Naprawdę, ja pracuje w show-biznesie. Wiecie, ile tam jest reptyli? Słowo daję. Nie każdy, kto wygląda jak człowiek, ma duszę. Ma tylko kombinezon biologiczny i te same potrzeby fizyczne, biologiczne, ale nie ma połączenia z pierwotną świadomością, ze źródłem i zapomniał lub nigdy nie poczuł tej świętej energii wszelkiego stworzenia - poinformowała.
W sieci zawrzało, wiele osób nie szczędziło Górniak gorzkich słów i martwiło się, że wokalistka postradała rozum. Oburzenia nie krył także Ksiądz Janusz Koplewski.
- Nie da się podzielić ludzi na tych z duszą i tych bez duszy. Jak można powiedzieć, że ktoś nie ma duszy? Jak nie ma duszy i ma samo ciało, to znaczy, że jest w grobie. Dopiero śmierć odłącza duszę od ciała - ocenił.
Gwiazda postanowiła odnieść się do słów krytyki i odpowiedzieć na zarzuty. Jak można się domyśleć, nie zgadza się z opinią duchownego.
Edyta Górniak broni słów o reptilianach i duszy. Odpowiedziała na krytykę ze strony księdza
Na profilu Edyty Górniak na Facebooku pojawiło się obszerne oświadczenie, w którym piosenkarka odnosi się do dyskusji, jaką wywołała swoimi słowami.
- Cieszę się, że moja wypowiedź wywołała dyskusje. To zdecydowanie potwierdza, że podjęłam ważne zagadnienia. Prędzej czy później i tak spotkanie z historią Naszego Świata jest nieuniknione. I jest absolutnym priorytetem w procesie właściwego rozpoznania siebie, swojego miejsca i zadania we Wszechświecie (...) Nawet jeśli na razie to mniejszość populacji jest gotowa na poszerzenie swojej wiedzy i percepcji w zakresie wszelkim, a nie tylko pozostanie w ramach wyznaczonych i narzuconych przez edukację szkolną - proces i tak już ruszył i nic tego nie zatrzyma - czytamy.
Górniak odpowiedziała także księdzu Januszowi Koplewskiemu. Postanowiła wytłumaczyć duchownemu kwestie związane z ludzką duszą.
- W odpowiedzi na wypowiedź dla ks. Koplewskiego mam dla Niego smutną wiadomość. Z całą pewnością muszę potwierdzić, iż niestety nie każda istota, która wygląda, jak Człowiek ma Duszę. Temat ten jest ukrywany w historii i jest mocno złożony (...) Czy posługa Księży Egzorcystów nie służy odzyskiwaniu straconej Duszy w Człowieku, kiedy ma on tzw. podpięcia demoniczne i kiedy zniewolony Człowiek kierowany jest do czynów haniebnych, niegodnych Człowieka, bo nie kieruje nim świadomość pierwotna, czyli połączenie ze Świętym Źródłem - Bogiem, które to połączenie dostępne jest wyłącznie dla Duszy? (...) Nie mogę utożsamić się z księdzem także w zakresie wypowiedzi, że człowiek to tylko ciało i Dusza. To zbyt maksymalne uproszczenie. To tak jakby powiedzieć, że chleb to tylko woda, mąka i droższe. Nie powstałby, jednak gdyby nie był poddany procesowi - tłumaczyła.
Wielbiciele teorii Edyty oczywiście stanęli po jej stronie, ale w internetowych komentarzach nadal nie brakuje głosów osób, które uważają jej wypowiedzi za śmieszne lub niepokojące.
- Fixum-Dyrdum…w stanie zaawansowanym.
- Edzia, pora na leki.
- Chory umysł - oceniają surowo użytkownicy sieci.
Tu się dzieje
