Obserwuj w Google News

Bilguun Ariunbaatar był gwiazdą TVN-u. Pod maską uśmiechu skrywał smutną prawdę o chorobie

1 min. czytania
04.10.2022 13:05

Bilguun Ariunbaatar dał się poznać widzom jako zabawny współpracownik Szymona Majewskiego. Gwiazdor TVN skrywał jednak mroczny sekret, a w życiu prywatnym mierzył się z chorobą.

Bilguun
fot. Jan KUCHARZYK/East News

Bilguun Ariunbaatar występował swego czasu w programach takich jak "Szymon Majewski Show", "HDw3D Telewision" oraz "Szymon na żywo". Odniósł również spory sukces w show „ Taniec z Gwiazdami”, w którym dotarł aż do finału. Na ekranie zawsze uśmiechnięty, w życiu prywatnym mierzył się z problemami. Jaki sekret skrywał zabawny prezenter?

Redakcja poleca

Bilguun Ariunbaatar zniknął z telewizji. Co stało się z gwiazdą TVN?

W jednym z ostatnich wywiadów Bilguun przyznał, że zmagał się z ciężką chorobą. Depresja pokrzyżowała mu plany i uniemożliwiła rozwój kariery.

- Podczas depresji schroniłem się w domu rodzinnym. Siedząc sobie w "jaskini", w przejmującym letargu, miałem mnóstwo czasu na kontemplację i rozmowę z samym sobą – wyznał.

Satyryk nie ukrywał, że zgłosił się po pomoc do specjalisty.

- Rozmowa z psychologiem pomaga dotrzeć do samego siebie i uporządkować głowę. Nawet tak wielką, jak moja – zażartował, opowiadając o trudnym czasie.

Zobacz także: Piotr Zioła leczył się w szpitalu psychiatrycznym. Wokalista przerywa milczenie po 5 latach

Bilguun w 2016 roku został tatą Tosi. Rozstał się jednak z matką córki i odnalazł miłość u boku innej kobiety. Tosia miała zaakceptować nową partnerkę ojca. Dobrze się dogadują. Satyryk powrócił również do świata show-biznesu i zagrał w komedii „Szczęścia chodzą parami”.