0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Gerard z "Sanatorium miłości" o seksie z Iwoną: "Nie odwalamy pańszczyzny"

2 min. czytania
29.02.2024 13:11

Iwona i Gerard dzięki "Sanatorium miłości" zostali małżeństwem. Chętnie dzielą się opowieściami o swoim życiu, także tym intymnym. Ostatnio 84-latek zaskoczył wyznaniem o seksie.

Iwona i Gerard o seksie
fot. Facebook/@emerycinieemeryci/screen

Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz dali się poznać widzom TVP w programie " Sanatorium miłości", który połączył ich uczuciem. Seniorzy szybko podjęli decyzję o ślubie i świętowali hucznie w zamku w Niepołomicach. Nie przeszkodziło im nawet 19 lat różnicy, choć złośliwi mają swoje teorie na temat ich małżeństwa. Para chętnie opowiada o swoim życiu, a także... pożyciu. W niedawnym wywiadzie opowiedzieli o tym, jak ważny jest dla nich seks.

Gerard z "Sanatorium miłości" o seksie z Iwoną: "Nie odwalamy pańszczyzny"

Na łamach "Newsweeka" małżonkowie wyrazili swoje rozgoryczenie faktem, iż ludzie dziwią się na myśl o tym, że osoby w podeszłym wieku też mogą chcieć cieszyć się wspólną intymnością. — Jak tylko na swój profil w mediach społecznościowych wrzuciłam zdjęcie w rolkach i krótkich spodenkach, ktoś napisał, że "w tym wieku" już nie wypada tak się ubierać i tak zachowywać. Poprosiłam o argumenty. Dlaczego nie? Bo co? — powiedziała Iwona. Nie inaczej jest w sprawach seksu.

Redakcja poleca

Iwona i Gerard są w sobie zakochani, a małżeństwo dało im prawdziwy młodzieńczy powiew. Chcą się nim cieszyć także w sypialni. Obydwoje deklarują, że ich organizmy wprost domagają się seksu. Gerard postawił sprawę jasno i stwierdził, że "nie odwalają pańszczyzny". Po seksie okazują sobie wiele czułości i obdarowują się pocałunkami. Iwona podkreśla, że oni wciąż czują się dobrze, czemu mieliby z tego nie korzystać? — Jedni musieli okazać zdziwienie tym, że w ogóle uprawiamy seks, inni w komentarzach pisali, że nam w łóżku pewnie szczęki wypadają. A my przecież mamy stałe zęby — zaznacza Iwona.

Mimo że Iwona i Gerard wciąż spotykają się z hejtem, starają się tym nie przejmować. Trudne jest jednak, kiedy ktoś naśmiewa się z ich wieku. — Staramy się nie czytać hejtu na swój temat, ostatnio jednak wpadło mi w oczy coś takiego: "Już niedługo się pobawicie, zaraz będziesz musiała mu zmieniać pampersy". Miałam ochotę odpisać: "Gdy przyjdzie taki czas, będę to robić z miłością" — oceniła Iwona.

Źródło: Radio ZET/Fakt/Newsweek

Nie przegap