0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Zaczął płonąć na scenie! Szokujący wypadek na koncercie Smolastego

2 min. czytania
17.06.2023 22:05

Przerażający wypadek na koncercie Smolastego w Krotoszynie. Polski raper przeżył chwile grozy - jego koszula nagle zajęła się ogniem i zaczęła płonąć na ciele. Do sieci trafiło szokujące nagranie. 

Smolasty zapalił się podczas koncertu
fot. Instagram:@smolasty

Norbert Smoliński, znany jako Smolasty, to popularny polski raper i producent muzyczny znany z licznych duetów, m.in. z Malikiem Montaną, Oliwką Brazil, Tomaszem Chadą czy Tribbsem. 16 czerwca Smolasty grał koncert w Krotoszynie (woj. wielkopolskie). W trakcie występu doszło do niebezpiecznej sytuacji - koszula Smolistego nagle zajęła się ogniem i zaczęła płonąć na jego plecach.  

Smolasty zapalił się na scenie w trakcie koncertu 

Do wypadku doszło tuż po odpaleniu pirotechniki na scenie. Smolasty stanął za blisko elementu wyrzucającego ogień. Gdy uruchomiono maszynę, płomień buchnął tuż za jego plecami i zapalił się fragment jego koszuli. 

Sytuacja wyglądała groźnie. Publiczność zaczęła krzyczeć na widok płonącego rapera. Smolasty w panice rzucił się do ucieczki w głąb sceny, ale ogień szybko zagaszono. Po chwili spanikowany, ale szczęśliwy muzyk wrócił przed publiczność i kontynuował występ z wypaloną dziurą w koszuli. 

Smolasty opublikował szokujące nagranie z koncertu 

Smolasty wrzucił wideo z zarejestrowanym wypadkiem na Instagram i zażartował: - Jestem aż taki gorący?. Fanom jednak nie było do śmiechu. W komentarzach próbowano zdiagnozować przyczynę wypadku. Zawinić miał zarówno Smolasty, jak i ekipa odpowiedzialna za pirotechnikę. 

Nie bez powodu ta linia zaznaczona, ale technika też chyba patrzyła w niebo, że odpaliła. 

- Dobrze, że nic ci się nie stało. 

- Ogromy szacun, że zagrałeś dalej. 

Smolasty podkreślił na Instastory, że dopiero po koncercie zaczął odczuwać skutki zdarzenia. Mimo że pod spodem miał jeszcze jedną warstwę odzieży, ogień trochę poparzył mu plecy. Raper odniósł się też do wiadomości od fanów. - Trochę śmieszne i smutne jednocześnie, że większość osób spytała o zdjęcie z plecami, a nie czy żyję, ale taki świat - podsumował.