Madonna przerywa milczenie po pobycie w szpitalu. Spisuje testament?
Niedawno Madonna została znaleziona nieprzytomna w swoim apartamencie, po czym natychmiast trafiła do szpitala. Fani zadrżeli, gdy wypłynęła wieść, że piosenkarka przebywa na oddziale intensywnej terapii. Teraz artystka zabrała głos.
Madonna podczas pobytu w szpitalu musiała być intubowana. Piosenkarka trafiła w ręce lekarzy najprawdopodobniej z powodu infekcji bakteryjnej. Ciągle wymiotowała i nie była w stanie wstać z łóżka, wręcz otarła się o śmierć. Teraz media donoszą, że artystka czuje się już lepiej i przyłapano ją, jak przechadza się lokalnymi ulicami. Zdobyła się też na kilka słów do swoich fanów.
Zobacz także: Madonna znów „wymieniła” twarz. Fani patrzą tylko na jej dłonie
Madonna przerwała milczenie po hospitalizacji
W najnowszym wpisie na Instagramie Madonna podziękowała za pozytywną energię, słowa wsparcia oraz otrzymaną modlitwę. Zapewniła, że jest na drodze do wyzdrowienia. Gdy obudziła się w szpitalu, myśli w jej głowie zaczęły kręcić się wokół rodziny oraz fanów.
- Moją pierwszą myślą, kiedy obudziłam się w szpitalu, było: „moje dzieci”. Później zaczęłam myśleć o tym, że nie chciałabym zawieść nikogo, kto kupił bilety na koncert. Nie chciałem też zawieść ludzi, którzy niestrudzenie pracowali ze mną przez ostatnie kilka miesięcy, aby stworzyć mój show. Nie lubię nikogo rozczarowywać – napisała Madonna na Instagramie.
Madonna zapewniła, że w tym momencie skupia się w pełni na swoim zdrowiu, aby powrócić na scenę tak szybko, jak to możliwe. Zdradziła, że obecny plan polega na zmianie harmonogramu trasy w Ameryce Północnej oraz rozpoczęciu jej w październiku w Europie.
Madonna spisuje testament?
Z powodu złego samopoczucia Madonny oraz strachu bliskich przed jej odejściem, media zaczęły rozpisywać się o testamencie piosenkarki. Artystka po tych dramatycznych przeżyciach miała dojść do wniosku, że to już najwyższy czas, aby zadbać o swoją spuściznę.
Madonna ma być zdecydowanie przeciwko temu, aby po jej śmierci osoby z branży muzycznej zarabiały miliony na jej wizerunku. Jak donosi „The Sun”, piosenkarka nie chce nawet słyszeć o trasach koncertowych z własnym hologramem. Jeśli chodzi o majątek, to Madonna chce być sprawiedliwa.
Piosenkarka miała już zdecydować, że swój majątek podzieli po równo między sześcioro dzieci, aby te nie toczyły ze sobą niepotrzebnych walk w sądzie. Prawa do piosenek Madonny mają być warte zawrotne 850 mln dolarów.
Te gwiazdy muzyki są ciężko chore [ZDJĘCIA]
Tu się dzieje
