Lizzo stanie przed sądem. Została oskarżona o napaść seksualną
Wygląda na to, że współpraca z Lizzo nie należy do najprzyjemniejszych. Artystka została pozwana przez trzy tancerki, które skarżą się na jej zachowanie. Na liście zarzutów znalazła się między innymi napaść seksualna.
Piosenkarka Lizzo została pozwana przez trzy tancerki. We wtorek 2 sierpnia do Sądu Najwyższego w Los Angeles trafił pozew podpisany przez Noelle Rodriguez, Ariannę Davis i Crystal Williams – kobiety, które zarzucają artystce między innymi napaść seksualną, bezprawne pozbawienie wolności i szkodliwe ingerowanie w ich finanse. Po stronie pozwanej znalazły się także szefowa tancerek Shirlene Quigley oraz należąca do Lizzo firma Big Grrrl Big Touring.
Lizzo została pozwana. Zarzucono jej m.in. napaść seksualną
Arianna Davis i Crystal Williams rozstały się z Lizzo w niezbyt przyjemnej atmosferze. W 2023 roku piosenkarka rozwiązała z nimi umowy. Noelle Rodriguez sama zrezygnowała z dalszej pracy z artystką. Dziś wszystkie trzy twierdzą, że w czasie, gdy występowały z Lizzo, były narażone na przesadnie seksualną atmosferę – podaje New York Times. W ich pozwie znalazły się też między innymi zarzuty dotyczące napaści na tle seksualnym i religijnym oraz prześladowanie.
Tancerki twierdzą, że ich była liderka Quigley, usilnie starała się nawrócić swoich pracowników na chrześcijaństwo. Lizzo w tym czasie miała dopuszczać się molestowania. W pozwie, o którym pisze New York Times, wspomniano o zdarzeniu, do którego doszło w jednym z nocnych klubów w Amsterdamie: Lizzo kazała swoim tancerzom dotykać nagich ciał pracowników lokalu. Tancerki miały wyraźnie zaznaczyć, że nie są zainteresowane wchodzeniem w podobne interakcje, ale – jak donosi TMZ – ostatecznie uległy namowom Lizzo z obawy o utratę pracy.
Artystka miała również dręczyć pracownice ze względu na rzekome problemy z piciem w pracy oraz zmuszać jedną z nich do mówienia o jej problemach psychicznych. TMZ informuje, że w pewnym momencie kobiety zostały zmuszone do ponownego stawienia się na wielogodzinnym castingu, podczas którego miały dowieść, że są wystarczająco kompetentne, by zachować swoje posady. Jedna z powódek była na tyle przerażona wizją utraty pracy, że bała się wyjść do toalety. W związku z tym musiała oddać mocz, występując na scenie – podaje dalej TMZ. Dodatkowo kobiety miały nie mieć możliwości szukania innych angaży, nawet gdy Lizzo miała przerwę w koncertowaniu.
Wszystkie afery Antka Królikowskiego – zdrada, skandale i problemy z prawem
Źródła: RadioZET.p/nytimes.com/tmz.com
Tu się dzieje
