Justyna Steczkowska może wygrać Eurowizję? Tak oceniają ją zagraniczni twórcy
Justyna Steczkowska jest jedną z kandydatek do tegorocznej edycji Konkursu Eurowizji. Gwiazda chciałaby zaprezentować w Malmö piosenkę „Witch-er Tarohoro”, a jej utwór przez wielu typowany jest do roli faworyta. Jak oceniają ją zagraniczni znawcy Eurowizji?
Wielkimi krokami zbliżamy się do tegorocznej Eurowizji. 68. edycja konkursu odbędzie się w szwedzkim Malmö, a część krajów zdążyła już ogłosić swoich reprezentantów. Według plotek, na wysokie miejsce w tegorocznym starciu może liczyć Wielka Brytania, dla której śpiewać będzie znany z zespołu Years&Years Olly Alexander.
Justyna Steczkowska znów pojedzie na Eurowizję?
Polski kandydat na Eurowizję 2024 wciąż jeszcze nie został ujawniony. Artyści mogli zgłaszać swoje kandydatury do preselekcji do 2 lutego, a ich kandydatury rozpatrywać będzie wewnętrzna komisja konkursowa. TVP nie zdradziła jednak, kiedy możemy spodziewać się ujawnienia nazwiska zwycięzcy.
Choć na oficjalne wyniki przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, bukmacherzy już jakiś czas temu zaczęli obstawiać faworytów. Listy pokazują, że niekwestionowaną liderką preselekcji jest Justyna Steczkowska, która chciałaby reprezentować Polskę utworem „Witch-er Tarohoro”.
O kandydaturze Steczkowskiej zrobiło się głośnio także poza granicami naszego kraju. Samozwańczy znawcy Eurowizji, którzy tworzą w sieci treści poświęcone konkursowi, zdążyli już ocenić kandydaturę polskiej gwiazdy. Czy piosenka nawiązująca do mitologii słowiańskiej faktycznie może odnieść międzynarodowy sukces?
Na temat utworu Justyny wypowiedział się już m.in. youtuber TheBalkanGuy, który wytknął jej kilka niedociągnięć. Twórca przyznał jednak, że polska propozycja bardzo przypadła mu do gustu, a sama Steczkowska ma niesamowity głos.
– Co ja właśnie zobaczyłem? Choreografia, melodia, to było tak silne. Tajemnicze, zaczarowane, dało mi to wszystko, czego potrzebowałem. Wokale były nieco chwiejne. Myślę, że musi popracować nad miksowaniem dźwięku. Przydałyby się też lepsze chórki. Ale ogólnie było fantastycznie. Top 10 na Eurowizji bez problemu. […] Być może mamy tu potencjalnego zwycięzcę – mówił.
Zagraniczni znawcy Eurowizji oceniają kandydaturę Justyny Steczkowskiej
Podobne zdanie na temat występu ma również youtuberka znana pod pseudonimem Noosh101. Twórczyni przyznała, że polska piosenkarka ma urzekający głos i duże szanse na znalezienie się w pierwszej dziesiątce.
– Ten głos jest urzekający. Mam gęsią skórkę. Piosenka naprawdę przykuwa uwagę i szybko mi się nie znudzi. Ona [Steczkowska – red.] ma dobry głos i zdecydowanie potrafi występować na żywo. […] To naprawdę dobra kandydatka. Jeśli jej piosenka faktycznie zostanie wybrana, z pewnością może zakwalifikować się do pierwszej dziesiątki. Ma energię, ma melodię, a Justyna doskonale wie, co robi. Aż dziwi mnie, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałam. Sprawdziłam też nieco na jej temat i ona ma… 51 lat! W życiu bym nie zgadła, bo wygląda fenomenalnie. […] Jest wulkanem energii. […] Wróżę jej duży sukces – stwierdziła.
Na temat utworu Steczkowskiej wypowiedział się także Onur Uz. Twórca niemal od razu oczarował się występem Justyny.
– Piosenka przypomina mi trochę „Unholy” Sama Smitha. Dobra technika! Jest dobrze! Czy ta piosenka mogłaby przejść dalej? Powiem jedno – Justyna, rozniosłaś to! Twoja piosenka powinna reprezentować Polskę. Uwielbiam cię! Ten utwór jest świetny. To nie jest „Bejba”, ta piosenka jest fenomenalna. Nie sądziłem, że kiedykolwiek mógłbym tak zakochać się w potencjalnym kandydacie. Tu jest wszystko: dobry wokal, wspaniała muzyka – przyznał.
Źródło: Radio ZET/YouTube/Pudelek
Tu się dzieje
