Morderca Johna Lennona nie wyjdzie wcześniej na wolność. Sąd odrzucił jego wniosek!
Mark David Chapman, zabójca Johna Lennona, nie wyjdzie na wolność. Mężczyzna po raz kolejny wnioskował o zwolnienie warunkowe z więzienia. Sąd odrzucił jego prośbę. Przypomnijmy, że do morderstwa legendarnego Beatlesa doszło 8 grudnia 1980 roku w Nowym Jorku.
Zabójca Johna Lennona nie wyjdzie na wolność. Mark Chapman pozostanie w więzieniu
Zabójstwo Johna Lennona wstrząsnęło całym światem. Tym bardziej że mordercą okazał się Mark David Chapman, wieloletni fan legendarnego członka grupy The Beatles.
63-letni dziś mężczyzna, którego uznano za niepoczytalnego i niebezpiecznego, znów ubiegał się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Sąd odrzucił jego wniosek już po raz dziesiąty. Kilkadziesiąt lat temu Chapman został skazany na dożywocie.
Przypomnijmy, że John Lennon został zamordowany 8 grudnia 1980 roku. Późnym wieczorem artysta wracał do swojego mieszkania, które znajdowało się w słynnej kamienicy The Dakota na nowojorskim Manhattanie, gdzie mieszkał razem z żoną Yoko Ono. Tuż przed wejściem do budynku został czterokrotnie postrzelony w plecy przez Marka Davida Chapmana. 40-letni Brytyjczyk zmarł kilka minut później w drodze do szpitala. Stracił tak wiele krwi, że lekarze nie byli w stanie mu pomóc.
Mark David Chapman był wieloletnim fanem Lennona. W dniu zabójstwa przez kilkanaście godzin czekał na jego powrót do mieszkania. Co ciekawe, rano 8 grudnia mężczyzna rozmawiał chwilę z muzykiem, poprosił go o autograf na nowej płycie i uścisnął dłoń.
Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku
RadioZET.pl/PK