Obserwuj w Google News

Travis Barker omal nie umarł w szpitalu. Muzyk przerwał milczenie i ujawnił, co się stało

2 min. czytania
05.07.2022 15:11

Travis Barker trafił do szpitala w stanie krytycznym. Muzyk Blink-182 i mąż Kourtney Kardashian przerwał milczenie i opowiedział, co się stało. Okazało się, że zagrażające życiu powikłania pojawiły się po rutynowym badaniu.

Kourtney Kardashian  Travis Barker
fot. Rex Features/East News

Travis Barker zdobył największą popularnością jako perkusista amerykańskiego zespołu Blink-182. Należy także do innych formacji Transplants i Box Car Racer. W ostatnim czasie głośno było o artyście głównie za sprawą ślubu z Kourtney Kardashian.

Zaledwie kilka tygodni po tym wyjątkowym wydarzeniu Travis Barker omal nie umarł. Muzyk trafił do szpitala w stanie krytycznym. Na szczęście lekarzom udało się uratować artystę, który wydał oświadczenie i wyjaśnił, co się stało.

Redakcja poleca

Travis Barker przerywa milczenie. Trafił do szpitala w stanie krytycznym. Co się stało?

Travis Barker przerwał milczenie i opowiedział o problemach zdrowotnych, które wystąpiły u niego w ostatnich dniach. W ubiegłym tygodniu muzyk trafił do szpitala w stanie krytycznym, a w jego mediach społecznościowych pojawił się bardzo niepokojący wpis brzmiący: „Boże, ocal mnie”.

Okazuje się, że artysta zachorował na bardzo niebezpieczne zapalenie trzustki. Nabawił się go po rutynowym badaniu. Po przeprowadzonej endoskopii zaczął odczuwać ogromny ból i został przetransportowany do szpitala.

W poniedziałek miałem endoskopię, po której miałem się świetnie. Po obiedzie poczułem jednak rozdzierający ból i od tamtej pory byłem w szpitalu. W trakcie endoskopii usunięto mi bardzo mały polip tuż przy bardzo wrażliwym miejscu, co niestety krytycznie uszkodziło przewód trzustkowy. Doprowadziło to do ciężkiego, zagrażające życiu zapalenia trzustki – wyznał Barker.

Dzięki szybkiej i prawidłowej reakcji lekarzy stan 46-letniego Barkera poprawił się i muzyk opuścił już szpital. Obecnie przebywa w domu, gdzie dochodzi do siebie.

Jestem tak bardzo, bardzo wdzięczny, że intensywnemu leczeniu czuje się znacznie lepiej – dodał.

RadioZET.pl/capitalfm.com