Sokół o wpadce "Super Expressu": "Moi ludzie pracują nad rozwiązaniem tej kuriozalnej sprawy"
Sokół zareagował na wpadkę „Super Expressu”. Tabloid zamieścił jego zdjęcie w artykule o Adamie O., który chciał zaatakować księdza nożem. Okazuje się, że tego samego dnia raper obchodził 44. urodziny. Całą sprawę skomentował we wpisie w mediach społecznościowych.
Wpadka „ Super Expressu” w artykule poświęconym mężczyźnie, który miał napaść na księdza z nożem. Tabloid, zamiast opublikować zdjęcie Adama O., zamieścił w tekście starą fotografię Sokoła. Raper zareagował na całą sprawę.
Sokół zareagował na wpadkę „Super Expressu”. Raper opublikował wpis
Sokół skomentował wpadkę dziennikarzy „Super Expressu”. Raper opublikował krótki wpis na Facebooku, w którym przyznał, że o całej sprawie dowiedział się w swoje 44. urodziny. Zdradził też, iż ma plan, jak zakończyć całą sprawę.
– Kochani, byłem po północy na lekkiej urodzinowej wódeczce, ale nie aż takiej, żebym od razu chciał zabić księdza. Dziękuję za wszystkie wiadomości i życzenia przy okazji. Moi ludzie pracują nad rozwiązaniem tej kuriozalnej sprawy i powstał już nawet scenariusz, w którym uda się to nieprzyjemne zamieszanie zamienić w coś dobrego dla tych, którzy tego naprawdę potrzebują – napisał.
Przypomnijmy, że „Super Express” wykorzystał w artykule zatytułowanym „Chciał zabić księdza” stare zdjęcie Wojciecha "Sokoła" Sosnowskiego. Tabloid pomylił 24-letniego sprawcę napadu Adama O. z popularnym polskim raperem. W tekście zamieszczono kadr z teledysku zespołu WWO „Nie bój się zmiany” z 2003 roku.
Kim jest raper Sokół?
Sokół, a tak naprawdę Wojciech Sosnowski, to jeden z najpopularniejszych polskich raperów. Rozpoczął karierę w latach dziewięćdziesiątych i zdobył popularność jako członek grupy WWO. Występował też w zespołach ZIP Skład i TPWC. W 2019 roku wydał pierwszy album solowy, który pokrył się podwójną platyną.
Współpracował z największymi nazwiskami polskiego hip-hopu i nie tylko, m.in. Slums Attack, Molesta Ewenement, Hemp Gru, Michałem Urbaniakiem, Tede, Taco Hemingwayem czy Anią Szarmach.
Tu się dzieje
