Phillip Blackwell skazany na dożywocie. Uczestnik "X Factora" seryjnym gwałcicielem
Phillip Blackwell, uczestnik „X Factora”, skazany na dożywocie. 56-latek okazał się seryjnym gwałcicielem, który zgwałcił kilka kobiet. Mężczyzna został rozpoznany przez jedną z ofiar po występie w talent show.
![Phillip Blackwell](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/muzyka/phillip-blackwell-uczestnik-x-factor-seryjnym-gwalcicielem-skazany-na-dozywocie/13570678-1-pol-PL/Phillip-Blackwell-skazany-na-dozywocie.-Uczestnik-X-Factora-seryjnym-gwalcicielem_content.jpg)
Phillip Blackwell był uczestnikiem piątej edycji brytyjskiego „ X Factora” w 2008 roku. Mężczyzna zasłynął jednak nie ze swojego wielkiego talentu wokalnego, a bardzo nieudanego występu, zdaniem niektórych jednego z najgorszych w historii programu.
Po udziale w programie zaczęły wychodzić na jaw szokujące informacje na jego temat. Phillip Blackwell okazał się seryjnym gwałcicielem. Sąd zdecydował, że mężczyzna spędzi resztę życia za kratkami.
X Factor: skandal w programie. Jurorzy znęcali się nad uczestniczką?
Phillip Blackwell skazany na dożywocie. Uczestnik X Factora seryjnym gwałcicielem
Phillip Blackwell popełniał przestępstwa seksualne przez 22 lata, gwałcąc w tym czasie dziewięć kobiet — poinformowało BBC. Mężczyzna krzywdził kobiety od lat dziewięćdziesiątych, kiedy dopuścił się pierwszego gwałtu. Po raz ostatni zaatakował w 2019 roku.
Jak informuje BBC, uczestnik „X Factora” atakował młode kobiety z zaskoczenia, używając przy tym specjalnego „zestawu”. Był zawsze wyposażony w kominiarkę, taśmę i kamerę, którą nagrywał ofiary. Przed atakiem śledził je swoim samochodem. Niektóre z nich odurzał także alkoholem.
Blackwell został rozpoznany przez jedną z ofiar, która zobaczyła jego występ w talent show. Po przeprowadzonym śledztwie Brytyjczyk przyznał się do 31 przestępstw na tle seksualnym i został skazany na dożywocie. Prowadzący rozprawę sędzia przyznał, że mężczyzna jest „jedną z najniebezpieczniejszych osób, jakie spotkał w trakcie swojej pracy w sądzie”.
RadioZET.pl/bbc.com