Obserwuj w Google News

O jakiej Polsce marzy Nergal? "Warto było nap***dalać się z katolickim motłochem"

2 min. czytania
03.10.2022 13:11

Adam Nergal Darski opowiedział o swojej wymarzonej Polsce. Jak przystało na wokalistę Behemotha, artysta wyraźnie zaznaczył w wizji miejsce kościoła katolickiego.

Adam Nergal Darski
fot. Karol Makurat/REPORTER

Adam Darski z metalowej grupy Behemoth jest nie tylko jednym z najpopularniejszych polskich artystów w swoim gatunku, ale również osobą, która od lat otwarcie sprzeciwia się działaniom kościoła katolickiego. 16 września 2022 roku ukazał się dwunasty album zespołu Nergala "Opvs Contra Natvram". W związku z wyczekiwaną premierą obrazoburczego tytułu, zespół udzielił w ostatnim czasie wielu wywiadów.

Nergal opowiedział, o jakiej Polsce marzy. Ma w wizji miejsce dla kościoła

W jednym z nich Adam Darski został zapytany o swoją utopijną wizję Polski. W rozmowie z magazynem "Teraz Rock", Nergal przyznał, że chciałby, żeby naszemu krajowi było bliżej do Irlandii.

Moim marzeniem jest obudzić się pewnego dnia w irlandzkiej wersji Polski, z wyraźnym oddzieleniem kościoła od państwa. Bez tego nie ma mowy o ewolucji. Będziemy grzęźli w tym bagnie, a populiści będą używać kościoła jako karty przetargowej. Ale jeszcze kilka lat, a ten elektorat wymrze. Nie to, że im życzę śmierci, ale taka jest kolej rzeczy, prawda?

Artysta twierdzi, że młode pokolenie ma w sobie znacznie mniej tolerancji wobec przewinień kościoła niż nawet jego rówieśnicy. Nergal podkreśla, że to kolejny krok w stronę zmian i lepszej Polski.

Młode pokolenie w tempie astronomicznym dokonuje exodusu z tej instytucji i to jest fantastyczny news! To jest fala, której zatrzymać się już nie da! Mam nadzieję, że doczekam czasów, gdy spojrzę na nową, zdrowszą Polskę i powiem: „Ku**a, Darski, warto było się nap****alać z tym katolickim motłochem”.

Adam Darski jest antyklerykałem od młodzieńczych lat. Muzyk nie tylko nie kryje swojej niechęci do kościoła, a nawet znajduje kolejne przestrzenie w pracy zawodowej, które mogą tę niechęć podkreślać, argumentować i wykorzystać do zmian.

Redakcja poleca

Nergal cieszy się ze zmian w Polsce. Według muzyka to zasługa młodych pokoleń

Muzyk stworzył nawet własny odpowiednik dla Ordo Iuris. Ordo Blasfemia Nergala to fundusz, który powstał, aby wspierać artystów oskarżonych o obrazę uczuć religijnych.

Jak zauważa Darski:

Antyklerykalizm przestaje być w Polsce tematem tabu. Dziś nie tylko ludzie świata kultury coraz częściej mówią, że stoją po drugiej stronie barykady. Szanuję wasze babcie i waszych rodziców, i tradycję, w której wyrośli, ale idzie nowe!