0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Maneskin dla Radia ZET: Chciano nas zatrzymać, bo rock to nie mainstream

3 min. czytania
26.06.2021 21:28

Zaczynali graniem na rzymskich ulicach, a teraz cała Europa śpiewa ich piosenki. Włoski zespół Maneskin parę tygodni temu wygrał Eurowizję w Rotterdamie i wdarł się przebojem na europejski rynek muzyczny. Teraz muzycy odwiedzili po raz pierwszy Polskę, by wystąpić podczas Sopot Hit Festival. Przy tej okazji porozmawiali z Radiem ZET.

Maneskin
fot. Radio ZET

Maneskin to rockowa grupa składająca się z Damiano David, Victorii De Angelis, Ethana Torchio i Thomasa Raggi. Zespół pojawił się w 2017 roku we włoskiej wersji programu X Factor. Ostatecznie zajęli w show drugie miejsce. Niedługo po końcu programu wydali EP-kę „Chosen”, a potem jeszcze 2 albumy. W 2021 roku Maneskin reprezentował Włochy w Konkursie Piosenki Eurowizji w Rotterdamie, zajmując pierwsze miejsce. Ich piosenka stała się hitem w całej Europie.

Jan Kwietniewski: To Wasz pierwszy raz w Polsce, więc przede wszystkim bardzo się cieszę, że jesteście z nami w Radiu ZET. A zacznę od pytania: jak się czujecie w naszym kraju?

Damiano: Mieliśmy bardzo ciepłe powitanie. Mogliśmy przekonać się, jak dużo fanów mamy w Polsce. Uważam, że to wspaniałe.

Czyli czujecie się, jak gwiazdy?

Damiano i Victoria: Tak! (śmiech)

Zastanawiałem się, kim właściwie jest Maneskin. Jestem ciekaw, jak wy sami, byście siebie określili?

Victoria: W sumie, to nie wiem. Wydaje mi się, że najlepiej przemawia za nas nasza muzyka. Lepiej niż słowa. Dlatego, jeżeli ktoś chciałby dowiedzieć się, jacy jesteśmy, kim jesteśmy, to powinien posłuchać naszych piosenek.

Co w takim razie chcecie pokazać przez to, co tworzycie?

Victoria: Cóż, staramy się nieść przesłanie wolności. Uważamy, że wyrażanie siebie jest bardzo istotne. Myślę też, że dużą rolę odgrywa u nas bycie autentycznym. Mieliśmy sporo problemów przez to, jaką muzykę robimy. We Włoszech dużo ludzi chciało nas zatrzymać, twierdząc, że rock, to nie mainstream, nie gra się go w radiu.

A potem udowodniliście im, że się mylą. Przecież wygraliście tegoroczną Eurowizję. To gigantyczny sukces!

Victoria i Damiano: Dokładnie.

Po takim przeżyciu odczuwacie jeszcze stres przed wejściem na mniejsze sceny? Na przykład na takie, jak na Polsat Super Hit Festiwal?

Damiano: Oj, nie, nie. Mój Boże. Zagranie koncertu na żywo zawsze jest dla nas czymś wspaniałym. Oczywiście Eurowizja była niepowtarzalnym doświadczeniem, ale to było wydarzenie nastawione wyłącznie na telewizję. A to nie jest, to co kochamy najbardziej. Najlepiej występuje się nam, kiedy pod sceną widzimy ludzi na publiczności.

A czy są jakieś sposoby na wygranie Eurowizji?

Damiano: Po prostu bądź sobą.

Victoria: Dokładnie.

Damiano: Musisz pokazać na scenie prawdziwego siebie. Nie próbuj się nigdzie wpasowywać.

Słuchałem ostatnio waszej muzyki. Pojawiło się wtedy w mojej głowie pytanie, czy wolicie nagrywać piosenki po angielsku czy po włosku?

Victoria: I tak i tak. Jednak skoro teraz mamy szansę na dotarcie do międzynarodowego grona odbiorców, to może skupimy się bardziej na języku angielskim. Tworzenie w nim zawsze nas pociągało. We Włoszech mówiono nam jednak, by tego nie robić. Na Półwyspie Apenińskim lepiej się sprawdza muzyka tworzona po włosku. Teraz jednak mamy szansę, by eksperymentować.

Wasza piosenka stała się teraz hitem na TikToku. Wiecie o tym? Jak się z tym czujecie?

Damiano: To naprawdę super! Po prostu.

A powiedzcie proszę - znacie jakiś polskich artystów?

Damiano i Victoria: Nie za bardzo.

Może Rafała Brzozowskiego? Reprezentował Polskę w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji.

Victoria: Ach! Oczywiście, że znamy Rafała.

Zastanawiam się, jaki jest was następny cel? Myślałem nad tym ostatnio, ponieważ wygrana na Eurowizji, to duże osiągnięcie. Dodatkowo, słuchałem innych waszych wywiadów i mówiliście w nich, że spełniacie teraz swoje marzenia i nie chcecie skupiać się za bardzo na przyszłości. Ale, jeśli mam być szczery, czuję, że jednak musicie wiedzieć już na czym teraz chcecie się skupić, mieć postawiony kolejny cel.

Damiano: Tak, teraz przede wszystkim chcemy się skupić na muzyce. Procesie jej tworzenia. Czujemy, że jest ona najważniejsza. To z nią chcemy, by nas kojarzono. Planujemy po prostu dzielić się swoją muzyką. Zobaczymy, gdzie nas to zabierze.

Kto w takim razie jest waszą inspiracją przy tworzeniu nowych rzeczy?

Victoria: Bardzo dużo zespołów.

Damiano: Czerpiemy inspiracje z legendarnych artystów z lat 70, ponieważ pokazali, jak wielki jest potencjał zespołów. Jak wiele mogą osiągnąć. Mowa o Led Zeppelin, The Rolling Stones i wielu innych fantastycznych zespołach. Natomiast, jeśli chodzi o bardziej współczesnych artystów, to naszymi idolami są Arctic Monkeys. Idles I Royal Blood. Czerpiemy z nich mnóstwo inspiracji, ponieważ czujemy, że to, co tworzą jest po pierwsze niezwykłe, a po drugie ponieważ są wierni prawdziwej idei rock and roll. To dzięki nim rock and roll ponownie zagościł na listach przebojów.

Bardzo wam dziękuję za rozmowę. Wspaniale, że znaleźliście czas dla Radia ZET.

Damiano: Dziękujemy!

Victoria: Bardzo dziękujemy za zaproszenie.

Rozmawiał Jan Kwietniewski