Planowano zamach na koncercie Kylie Minogue w Kolonii? Gwiazda otrzymała pogróżki
Kylie Minogue przeżyła chwile grozy. Przed wtorkowym koncertem w Kolonii artystka zaczęła dostawać pogróżki od nieznajomego mężczyzny. W związku z jego niepokojącymi wiadomościami policja podjęła decyzję o wzmożonej ochronie. Na koncercie pojawiło się aż 20 uzbrojonych ochroniarzy.
W trakcie występu w Kolonii Kylie Minogue była chroniona przez 20 uzbrojonych ochroniarzy. Służby zdecydowały się wprowadzić dodatkowe środki bezpieczeństwa.
Przed koncertem w Niemczech australijska piosenkarka otrzymała bardzo niepokojące wiadomości w mediach społecznościowych od nieznajomego z Belgii. Policja uznała, że mężczyzna jest niestabilny psychicznie oraz być może planuje zaatakować gwiazdę i publiczność.
Zdjęcia z wizerunkiem podejrzanego zostały rozwieszone wewnątrz oraz w okolicy budynku, gdzie odbywał się koncert Kylie Minogue. O całej sprawie została powiadomiona także belgijska policja.
Ochrona zdecydowała się również na wzmożoną kontrolę bezpieczeństwa przed wejściem do klubu. Wszyscy mężczyźni zostali dokładnie przeszukani. Każdy z nich musiał też pokazać dokument tożsamości.
Ostatecznie koncert Kylie Minogue w Kolonii odbył się bez problemów. Nie doszło do żadnych niepokojących zdarzeń.
Nie chcesz przegapić żadnej premiery, teledysku i informacji ze świata muzyki? Dołącz do grupy Siła muzyki na Facebooku
RadioZET.pl/dailymail.co.uk/PK