Obserwuj w Google News

Gabriel Fleszar wrócił na salony. Tak obecnie wygląda autor hitu "Kroplą deszczu" [FOTO]

2 min. czytania
02.09.2020 14:22

Gabriel Fleszar zasłynął z hitu „Kroplą deszczu”. Od tego momentu minęło już jednak ponad 20 lat, a artyście nie udało się rozwinąć muzycznej kariery. Jak obecnie wygląda Gabriel Fleszar? Wokalista pojawił się ostatnio na premierze filmu „Pętla” Patryka Vegi.

Gabriel Fleszar
fot. PIOTR FOTEK/REPORTER/East News

Gabriel Fleszar podbił serca polskich słuchaczy hitem „Kroplą deszczu”, który robił furorę na listach przebojów w 1999 roku. Wokalista osiągnął duży muzyczny sukces mając zaledwie 19 lat.

Kolejne piosenki Gabriela Fleszara nie cieszyły się już taką popularnością, a artysta w pewnym momencie zniknął z branży. W ostatnich latach muzyk zaczął ponownie pojawiać się na salonach.

Kate Ryan skończyła 40 lat. Tak dziś wygląda zapomniana gwiazda muzyki [FOTO]

Gabriel Fleszar dziś. Jak obecnie wygląda autor hitu „Kroplą deszczu”?

Gabriel Fleszar przyszedł ostatnio na premierę filmu „Pętla” w reżyserii  Patryka Vegi, który wejdzie na ekrany polskich kin już 4 września.

Dawno niewidziany autor hitu „Kroplą deszczu” pojawił się na ściance w długich włosach i granatowym garniturze. Poniżej możecie zobaczyć, jak obecnie wygląda Gabriel Fleszar.

Gabriel Fleszar
fot. VIPHOTO/East News, TRICOLORS/East News

40-letni wokalista coraz chętniej pojawia się publicznie. W 2019 roku został jurorem programu „Śpiewajmy razem. All Together Now” w Polsacie, a dwa lata wcześniej miał okazję wystąpić na TOP OF THE TOP Sopot Festival. Co ciekawe, Gabriel Fleszar brał także udział w pierwszej edycji „The Voice of Poland” w 2011 roku. Odpadł jednak podczas etapu Bitew.

Gabriel Fleszar o swojej karierze

Gabriel Fleszar udzielił niedawno wywiadu portalowi NaTemat.pl, w którym odniósł się do przebiegu swojej kariery muzycznej. Choć miał na koncie hity „Kroplą deszczu” czy „Bilet do nieba”, nie dał rady pozostać dłużej na szczycie.

Wydaje mi się, że byłem zbyt skromny i pokorny, żeby stać się wielką gwiazdą mainstreamu. Żeby rozkręcić taką karierę, musisz po części być człowiekiem, który potrafi naprawdę ostro rozpychać się łokciami. Nigdy nie należałem do takich osób — powiedział w trakcie rozmowy z NaTemat.pl.

RadioZET.pl/natemat.pl