Nie żyje uczestnik "X Factor". Zmarł w wieku zaledwie 49 lat
Freddie Combs nie żyje. Uczestnik amerykańskiego "X Factor" zmarł w wieku zaledwie 49 lat. Zmagał się z problemami zdrowotnymi.
Freddie Combs nie żyje. Uczestnik drugiej edycji amerykańskiego programu "X Factor" zmarł 10 września w szpitalu na Florydzie. Miał 49 lat.
Freddie Combs nie żyje. Uczestnik "X Factor" miał 49 lat
Przyczyną śmierci Freddiego Combsa była niewydolność nerek. Żona gwiazdora "X Factor", z którą był związany od 25 lat, potwierdziła w rozmowie z TMZ, że nie chorował na COVID-19.
Mężczyzna od wielu lat zmagał się z problemami zdrowotnymi spowodowanymi ogromną wagą. Jak sam wyznał, w pewnym momencie ważył ponad 400 kilogramów, a w 2009 roku omal nie przypłacił tego śmiercią. Wtedy Combs postanowił zmienić swoje życie – dzięki ćwiczeniom zrzucił blisko 200 kilogramów.
Zobacz także: Te gwiazdy muzyki są ciężko chore [ZDJĘCIA]
Freddie Combs zachwycił widzów i jurorów "X Factor" w 2012 roku. Z powodu dużej nadwagi uczestnik pojawił się na castingu na wózku inwalidzkim. Zaśpiewał utwór "Wind Beneath My Wings" i otrzymał owacje na stojąco. Niedługo później odpadł jednak z programu.
Amerykanin występował też w programie telewizyjnym "Ton of Love", gdzie wraz ze swoją żoną Kay opowiadał o problemach z wagą.
Gwiazdy muzyki, które zginęły tragicznie [ZDJĘCIA]RadioZET.pl/tmz.com,billboard.com