Kinga Dębska kręci prequel komedii "Moje córki krowy". "Zupa nic" opowie o dzieciństwie w PRL-u

Pamiętacie "Moje córki krowy"? Obsypaną nagrodami komedię o dwóch nieumiejących znaleźć wspólnego języka siostrach, które zagrały Gabriela Muskała i Agata Kulesza? Teraz Martę i Kasię spotkamy w czasach, gdy Fiat 126p był szczytem marzeń, a trzepak stanowił centrum życia towarzyskiego. Siostry Makowskie chodziły wówczas do szkoły, kłóciły się o głupoty, jeździły z rodzicami na handel i zakochiwały po raz pierwszy. "Zupa nic" to najnowszy film Kingi Dębskiej, w którym główne role grają Kinga Preis, Adam Woronowicz oraz debiutujące Barbara Papis i Alicja Warchocka.

fot. materiały prasowe Kino Świat

Redakcja poleca

2

"Teściowie": Maja Ostaszewska i Marcin Dorociński w komedii o weselu z piekła rodem [ZWIASTUN]

2

"Czarna owca": Arkadiusz Jakubik i Magdalena Popławska w pierwszej zapowiedzi filmu [WIDEO]

"Zupa nic": Prequel filmu "Moje córki krowy" o dzieciństwie w PRL-u

"Zupa nic" przez dystrybutora filmu Kino Świat określana jest jako "pełna empatii, ciepła oraz zabawnych sytuacji opowieść o potrzebie wolności i słodko-gorzkich momentach dojrzewania." Kinga Dębska, która poza komedią "Moje córki krowy" wyreżyserowała też m.in. filmy "Plan B" i "Zabawa zabawa", tym razem zabiera widzów do czasów PRL-u i dzieciństwa Marty i Kasi.

fot. materiały prasowe Kino Świat

Marta (Barbara Papis) to romantyczka i szkolna ofiarą losu, która dzieli pokój z siostrą Kasią (Alicja Warchocka) i babcią (Ewa Wiśniewska) opowiadającą wnuczkom na dobranoc powstańcze historie. W pokoju za ścianą swe małżeńskie życie toczą państwo Makowscy - rodzice dziewczynek. Tadek (Adam Woronowicz) jest stale upokarzanym przez system inteligentem, który po pracy pędzi bimber i po cichu zazdrości opływającemu w dobrobyt szwagrowi (Rafał Rutkowski). Elżbieta (Kinga Preis) zajmuje się przewodniczeniem zakładowej Solidarności, marząc o wolności i wyjeździe z Polski. Prawdziwe emocje dla całej rodziny zaczną się jednak wtedy, gdy pod blokiem stanie upragniony pomarańczowy maluch. Ela i Tadek odkryją powołanie do handlu oraz zagranicznych wojaży, a dorastająca Marta po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakocha.

fot. materiały prasowe Kino Świat

- Tym filmem chciałabym przypomnieć sobie i widzom, co cieszyło nas, gdy byliśmy dziećmi. Pozwolić sobie na rozrzewnienie nad czasem, gdy całe popołudnie można było przesiedzieć z rówieśnikami na drzewie i trzepaku, a żółta syrenka rodziców ekscytowała bardziej niż dziś najnowszy model Audi. Mieliśmy bardzo szczególne dzieciństwo, które uformowało nas tak a nie inaczej. Przyjrzyjmy się życiu naszych rodziców i zauważmy, jak wiele z nich jest w nas. Ten film będzie taką właśnie intymną podróżą w świat dzieciństwa – wzruszającą, bardzo zabawną i pełną emocji - mówi o "Zupie nic" reżyserka Kinga Dębska.

"Zupa nic": Obsada i twórcy. Zobacz teledysk promujący film

Podobnie jak w przypadku filmu "Moje córki krowy", w jego prequelu również zobaczymy gwiazdorską obsadę. W rolę Tadka, którego w poprzednim filmie grał Marian Dziędziel, wciela się Adam Woronowicz, zaś Elę (której postać kreowała Małgorzata Niemirska) gra Kinga Preis. W rolach młodych Marty i Kasi - odgrywanych wcześniej przez Agatę Kuleszę i Gabrielę Muskałę - zobaczymy Barbarę Papis i Alicję Warchocką. W obsadzie znaleźli się też Ewa Wiśniewska, Marcin Bosak, Przemysław Bluszcz, Rafał Rutkowski i Katarzyna Kwiatkowska.

fot. materiały prasowe Kino Świat

Kinga Dębska jest nie tylko reżyserką, ale i scenarzystką "Zupy nic". Za zdjęcia odpowiada Andrzej Wojciechowski, za produkcję - Zbigniew Domagalski ze Studia Filmowego Kalejdoskop. Pierwsze fragmenty filmu możemy zobaczyć w promującym go teledysku do piosenki Artura Andrusa i Moniki Borzym.

"Zupa nic" - Kiedy premiera?

Premiera filmu "Zupa nic" została zaplanowana na 27 sierpnia 2021 roku.

RadioZET.pl/Kino Świat

Redakcja poleca

2

"Rojst '97" - pierwszy naprawdę dobry polski serial Netflixa [RECENZJA]

2

"The Office": Powstaje polska wersja kultowego sitcomu. Kto wcieli się w polskiego Michaela Scotta?