0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

"Władca Pierścieni" doczeka się nowej wersji. Co wiemy o remake'u?

3 min. czytania
24.02.2023 14:00

Warner Bros. pracuje nad nową adaptacją słynnego "Władcy Pierścieni". Kto odpowie za produkcję? Jak będą wyglądały filmy osadzone w świecie Tolkiena?

Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia - Elijah Wood - kadr z filmu
fot. Everett Collection/EastNews

Wygląda na to, że Warner Bros. zamierza powołać do życia kolejną filmową adaptację "Władcy Pierścieni". Co dokładnie planują szefowie studia?

"Władca Pierścieni": nowa wersja kultowej trylogii w przygotowaniu

Kiedy w 2001 roku zadebiutował film Petera Jacksona "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia", wielu fanów fantasy uważało, że wytwórnia New Line Cinema dokonała niemożliwego. Na duży ekran udało się przenieść ogromny świat stworzony przez J.R.R. Tolkiena. Nic dziwnego, że w kolejnych latach tryumfy święciły dwie następne części trylogii, a potem pojawił się 3-częściowy spin-off bazujący na książce "Hobbit, czyli tam i z powrotem". Kinowy świat "Władcy Pierścieni" do tej pory jest dla wielu fanów wyżynami filmowego fantasy.

Redakcja poleca

Od premiery trylogii minęło już jednak ponad 20 lat. Istnieje możliwość, że Warner Bros. - korporacja mająca prawa do "Władcy Pierścieni", postanowiła nieco odświeżyć serię, by trafić nią do nowych pokoleń widzów. Jak podaje Variety, prezes Warnera David Zaslav, ogłosił, że nowo zatrudnieni liderzy studia - Mike De Luca i Pam Abdy, wynegocjowali umowę na zrobienie "wielu" filmów opartych na książkach Tolkiena. Projekty zostaną opracowane przez wytwórnię WB New Line Cinema.
Na razie nie wiadomo, kto odpowie za zapowiedziane produkcje. Jednak w oświadczeniu dla Variety Jackson i jego główni współpracownicy przy "Władcy Pierścieni" - Fran Walsh i Philippa Boyens, powiedzieli, że Warner Bros. "informowało ich o postępach na każdym kroku".

Nie możemy się doczekać dalszej rozmowy z nimi, aby poznać ich wizję dalszego rozwoju tej marki.

Oddział Embracer Group o nazwie Freemode, z którym współpracuje Warner, przejęł prawa do adaptacji  książek Tolkiena, między innymi "Władcy Pierścieni" i "Hobbita". Co ciekawe De Luca i Abdy opuścili MGM w zeszłym roku, aby objąć stery w Warner Bros. zaraz po tym, gdy ich stara firma została przejęta przez Amazon. Gigant technologiczny jest od kilku lat właścicielem praw telewizyjnych do "Władcy Pierścieni" i  to właśnie on wyprodukował serial rozgrywający się w Śródziemiu, który zadebiutował na Amazon Prime Video pod koniec 2022 roku.

Lee Guinchard - szef Freemode skomentował nowe plany Warner Bros. w oficjalnym oświadczeniu.

Po niedawnym przejęciu firmy Middle-Earth Enterprises z radością rozpoczynamy nową współpracę z New Line Cinema i Warner Bros. Pictures, wprowadzając niezrównany świat J.R.R. Tolkiena z powrotem na duży ekran, w nowy i ekscytujący sposób. Rozumiemy, jak cenna jest to współpraca i razem z naszymi partnerami z New Line Cinema i Warner Bros. Pictures, planujemy uszanować przeszłość, patrzeć w przyszłość i przestrzegać najwyższego poziomu jakości i wartości produkcyjnych.

Na razie nie zdradzono dalszych planów dotyczących nowego kinowego wcielenia "Władcy Pierścieni". Niewykluczone, że poza samą trylogią, twórcy sięgną po pozostałe książki Tolkiena, ale poszerzą zbudowany przez niego świat, realizując czysto autorskiej przedsięwzięcia.

Redakcja poleca

"Władca Pierścieni": historia adaptacji słynnej powieści fantasy

Tolkien po opublikowaniu "Władcy Pierścieni" stał się królem fantasy. W ogromny sposób wpłynął na globalną popkulturę, więc nic dziwnego, że Hollywood dość szybko zaczęło przymierzać się do przeniesienia niesamowitej historii na duży ekran. Plany adaptacji "Władcy Pierścieni" mieli Walt Disney, William Snyder, Forrest J. Ackerman, Denis O'Dell, Peter Shaffer, John Boorman oraz George Lucas. Finalnie nie udało się, ale niektóre z początkowych prac, przerodziły się w inne produkcje fantasy, takie jak "Excalibur" czy "Willow".

W 1978 roku powstała pierwsza próba filmowej wersji "Władcy Pierścieni". Mowa o filmie animowanym w reżyserii Ralpha Bakshiego, który jednak nie jest kompletną adaptacją oryginału. Dwa lata później wytwórnia Rankin-Bass powołała do życia "Powrót króla", który jest uznawany za zakończenie filmu Bakshiego.

Dopiero nowe millenium przyniosło fanom Tolkiena spełnienie marzeń. W trylogii Jacksona w rolach głównych wystąpili Elijah Wood, Ian McKellen, Liv Tyler, Viggo Mortensen, Sean Astin i Cate Blanchett. Seria odniosła ogromny sukces komercyjny. Była nominowana do 30 Oscarów. Wygrała ponad połowę statuetek, w tym nagrodę za najlepszy film za film, którą otrzymał "Władca Pierścieni: Powrót króla" z 2003 roku.

RadioZET.pl/Variety