Obserwuj w Google News

Ruggero Deodato nie żyje. Twórca najohydniejszego filmu w dziejach miał 83 lata

2 min. czytania
30.12.2022 10:19

Zmarł Ruggero Deodato - reżyser kontrowersyjnego horroru "Cannibal Holocaust". Miał 83 lata. Co było przyczyną śmierci włoskiego artysty?

Hostel 2 - Ruggero Deodato - kadr z filmu
fot. East News

29 grudnia 2022 roku odszedł Ruggero Deodato. Był włoskim reżyserem, scenarzystą i aktorem, który zasłynął niezwykle brutalnym filmem "Cannibal Holocaust". Miał 83 lata.

Ruggero Deodato nie żyje

Jak podaje Deadline, o śmierci Deodato poinformowały włoskie media. Nie podano przyczyny śmierci kontrowersyjnego filmowca.

Redakcja poleca

Ruggero Deodato urodził się 7 maja 1939 roku w mieście Potenza. Jako dziecko przeprowadził się z rodzicami do Rzymu. W wieku 7 lat wyjechał do Danii i występował jako muzyk grający na pianinie i dyrygent orkiestry dzieci. Po powrocie do Włoch mimo olbrzymiego talentu  porzucił muzykę, kiedy został skarcony przez nauczyciela za granie ze słuchu.

Deodato dorastał w rejonie Rzymu, w którym znajdowało się wiele wytwórni filmowych. Zaprzyjaźnił się z synem scenarzysty Roberto Rosselliniego, dzięki czemu poznawał tajniki sztuki filmowej. Wielokrotnie widział Rosselliniego i Sergio Corbucciego na planie filmowym. Temu ostatniemu filmowcowi pomagał przy produkcjach "The Slave" i "Django" jako asystent reżysera. 

Jako samodzielny reżyser zadebiutował w latach 60., tworząc filmy zróżnicowane gatunkowo. Pierwszą produkcją w jego dorobku była przygodowa produkcja fantasy "Ursus, il terrore dei kirghisi" z 1964 roku. W tym okresie tworzył między innymi komedie, musicale i thrillery. W końcu porzucił kino dla telewizji, w której tworzył reklamy i seriale "Il triangolo rosso" i "All'ultimo minuto". 

Redakcja poleca

Ruggero Deodato: najważniejsze filmy

Do filmów powrócił w 1976 roku, reżyserując kryminał "Żyj jak glina, zgiń jak mężczyzna". Rok później powołał do życia horror "Zapomniany świat kanibali" - tytuł, który zmienił oblicze produkcji o kanibalach - nurt zapoczątkowany wiele lat wcześniej przez innego włoskiego reżysera - Umberto Lenziego.

Trzy lata później Deodato ponownie podjął temat w najsłynniejszej produkcji w swojej filmografii - "Cannibal Holocaust", horrorze znanym również pod polskim tytułem "Nadzy i rozszarpani". Produkcja obfitowała w niezwykle krwawe i brutalne sceny. Oprócz zjadania ludzkich ciał, nie brakowało przerażających momentów takich jak gwałty, zabijanie zwierząt, czy morderstwa tak realistycznie zrealizowane, że Deodato został nawet aresztowany pod kątem popełnienia morderstwa. Produkcja była tak szokująca, że zakazano jej w ponad 50 krajach.

W kolejnych latach filmowiec stworzył takie produkcje, jak "Dom na skraju parku", "Korsarze z Atlantydy", "Szalona ucieczka", "Wyliczanka", "Samotny jeździec", "Barbarzyńcy", "Brak równowagi", "Ocean", "Mamo, już ja to załatwię", "Krwawe pranie", "Jesteśmy aniołami", czy "Afryka moich marzeń". Ostatnią produkcją reżysera był film "Deathcember" z 2019 roku. Łącznie powołał do życia niemal 40 tytułów. Deodato wystąpił też gościnnie w horrorze gore "Hostel 2", jako jeden z klientów tytułowego przybytku.

Od 1971 do 1979 roku był mężem aktorki Silvii Dionisio. Małżeństwo zaowocowało synem. Następnie partnerką reżysera została Micaela Rocco. W 2019 roku uhonorowano twórczość filmowca dokumentem "Deodato Holocaust".

RadioZET.pl/Deadline