Nie żyje Bernard Hill. Gwiazdor „Titanica” i „Władcy pierścieni” miał 79 lat
Zmarł Bernard Hill. Brytyjski aktor, którego polscy widzowie kojarzą dzięki roli kapitana z „Titanica” Jamesa Camerona miał 79 lat. Informację o śmierci aktora przekazał jego agent.
Nie żyje Bernard Hill. Brytyjski aktor zmarł nad ranem w niedzielę 5 maja 2024 roku. Uwielbiany artysta zyskał światową rozpoznawalność dzięki roli w takich hitach jak "Titanic" czy "Władca pierścieni". W nagrodzonej Oscarem produkcji Jamesa Camerona aktor wcielił się w słynną rolę kapitana Edwarda Smitha. W ekranizacji powieści Tolkiena natomiast Hill stworzył postać króla Théodena.
Nie żyje Bernard Hill. Legendarny brytyjski aktor miał 79 lat
Aktor był dwukrotnym zdobywcą nagrody BAFTA. Był również jedynym artystą, który wystąpił w więcej niż jednej produkcji nagrodzonej 11 Oscarami.
Informację o śmierci uwielbianego Brytyjczyka potwierdził jego agent - Lou Coulson. Bernard Hill miał 79 lat.
Śmierć aktora jest ogromnym ciosem dla światowego kina. Brytyjski gwiazdor został pożegnany przez szefową stacji BBC Drama - Lindsay Salt.
"Bernard Hill odcisnął swoje piętno na ekranie, a jego długoletnia kariera wypełniona kultowymi i niezwykłymi rolami jest świadectwem jego niesamowitego talentu. Od Boys from the Blackstuff po Wolf Hall, The Responder i wielu innych – czujemy się naprawdę zaszczyceni możliwością współpracy z Bernardem w BBC. W tej smutnej chwili jesteśmy myślami z jego bliskimi" - przekazano w oficjalnym komunikacie. Przyczyna śmierci aktora, jak również szczegóły dotyczące pogrzebu nie zostały ujawnione.
Źródło: Radio ZET/BBC
Tu się dzieje
