Oceń
Harvey Weinstein winny gwałtu i przestępstw seksualnych. W poniedziałek 19 grudnia 2022 roku ława przysięgłych w Los Angeles zadecydowała o winie byłego producenta filmowego oskarżonego o gwałt, wymuszenie seksu oralnego oraz "innego przestępstwa seksualnego". Weinsteina pogrążyły zeznania kobiety, którą nazwano "Jane Doe 1", aby nie zdradzać jej prawdziwych personaliów. Jednym z najbardziej emocjonalnych momentów rozprawy miała być wstrząsająca opowieść dokumentalistki Jennifer Siebel Newsom.
- Emocjonalne zeznania Newsom o tym, że została zgwałcona przez Weinsteina w pokoju hotelowym w 2005 roku, były najbardziej dramatycznymi momentami tego procesu - informuje "The Sun".
Zagraniczne media informują także o tym, że ława przysięgłych nie była jednogłośna w sprawie pozostałych zarzutów wobec Weinsteina. W postanowieniu końcowym zastępca prokuratora okręgowego, Marlene Martinez, w ostrych słowach poinformowała, że "nadszedł czas, aby postawić władcę przed sądem". Producentowi mogą grozić nawet 24 lata więzienia.
Harvey Weinstein uznany za winnego gwałtu i przestępstw seksualnych. Nie przyznawał się do winy
Przypomnijmy, że sam Weinstein nie przyznawał się do winy i negował zeznania ofiar. Także obrońcy producenta trzymali się wersji, że zeznające kobiety kłamały lub przekonywali, że ich spotkania z oskarżonym były dobrowolne.
- Cóż, wściekłość nie oznacza faktu, a łzy nie czynią prawdy - stwierdził jeden z prawników 70-latka.
Harvey Weinstein został już skazany za podobne przestępstwa w Nowym Jorku. W więzieniu spędził dwa lata, pozostało mu jeszcze 21. Apelacja nic nie dała, ale wyrok może zostać zaskarżony do stanowego sądu najwyższego.
Oceń artykuł