0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Gwiazdor „Oppenheimera” nowym Bondem? To on może zastąpić Craiga

2 min. czytania
08.03.2024 12:29

Spekulacje dotyczące tego, kto tym razem wcieli się w Jamesa Bonda trwają w najlepsze. Po tym, jak Daniel Craig zrezygnował z pracy nad kolejną częścią przygód słynnego agenta 007, ruszyła giełda nazwisk. Obecnie największe szanse na angaż ma Cillian Murphy, aktor nominowany w tym roku do Oscara za rolę w głośnym „Oppenheimerze”.

James Bond
fot. SplashNews.com/East News

Od premiery najnowszej części Jamesa Bonda miną w tym roku trzy lata. Media od dawna zastanawiają się, kto wcieli się w agenta 007 w kolejnej odsłonie filmowej serii. Tuż po rezygnacji Daniela Craiga, ostatniego odtwórcy kultowej roli, zarówno fani cyklu, jak i cała branża artystyczna zaczęła wskazywać nazwiska gwiazd, które najlepiej sprawdziłyby się w tym zadaniu.

Jeszcze w grudniu ubiegłego roku dziennik „The Sun” wskazywał, że blisko angażu jest jeden z najpopularniejszych aktorów ostatnich miesięcy - Paul Mescal. Gwiazdor znany z takich hitów, jak: „Normalni ludzie”, „Aftersun”, czy „Dobrzy nieznajomi” od jakiegoś czasu urasta do roli jednego z najbardziej rozchwytywanych i ceniony hollywoodzkich aktorów. Dość powiedzieć, że już niebawem zobaczymy go w głównej roli w drugiej części „Gladiatora” Ridleya Scotta.

Quiz: Quiz. Dopasuj aktora do filmu. Pamiętasz za jaką rolę te gwiazdy dostały Oscara?

1/10 Natalie Portman trzy razy była nominowana do Oscara. Statuetkę zdobyła za rolę w filmie:

Teraz, zgodnie z doniesieniami zagranicznych mediów, 28-latek miał jednak wypaść z kręgu zainteresowania producentów Bonda. Twórcy, zdaniem tabloidów, uznali, że Mescal jest za młody do tej roli. W nowej produkcji najchętniej widzieliby doświadczonego Cilliana Murphy’ego.

Gwiazdor „Oppenheimera” nowym Bondem?

- Cillian bez wątpienia ma swój czas. Wcielenie się w tę legendarną postać byłoby przypieczętowaniem jego statusu w Hollywood. Obsadzenie go w tej roli z całą pewnością podniosłoby poziom całej serii, z czego producenci doskonale zdają sobie sprawę – przekazał „The Sun” anonimowy informator.

Redakcja poleca

Cillian Murphy przeżywa ostatnio rozkwit kariery. Aktor, który zasłynął rolą w „Peaky Blinders” wcielił się niedawno w twórcę bomby atomowej J. Roberta Oppenheimera w głośnym filmie Christophera Nolana. Za swoją kreacje otrzymał już Złoty Glob, nagrodę BAFTA, a w nocy z niedzieli na poniedziałek ma szansę zgarnąć Oscara.

O angażu Murphy’ego do roli Bonda wspomniał m.in. Clay Bunker, jego ekranowy partner. Aktor uznał, że gwiazdor „Oppenheimera” doskonale odnalazłby się w tej roli. „Mimo że prywatnie jest jedną z najmilszych osób, jakie znam, ma w sobie pewien rodzaj mroku, który przysłużyłby się tej postaci” – ocenił w rozmowie z „The Mirror”.

Źródło: Radio ZET/The Sun/The Mirror

Nie przegap