Obserwuj w Google News

"Thor: Love and Thunder" - Sacha Baron Cohen dołączy do uniwersum Marvela? Wiele na to wskazuje

2 min. czytania
05.05.2021 10:31

Sacha Baron Cohen znany z roli Borata pojawi się w filmie "Thor: Love and Thunder"? Aktor został sfotografowany u boku gwiazd nadchodzącego filmu Marvela.

Kolejny film o Boracie - Sacha Baron Cohen - kadr z filmu
fot. Everett Collection/East News

Film "Thor: Love and Thunder" to czwarta część przygód asgardzkiego boga piorunów. Obsada produkcji już robi wrażenie. Według najnowszych plotek u boku gwiazd ma wystąpić Sacha Baron Cohen.

"Thor: Love and Thunder" - Sacha Baron Cohen w obsadzie filmu Marvela?

W nadchodzącej produkcji Marvel Studios zobaczymy nie tylko nową wersję tytułowego herosa, którego zastąpi grana przez Natalie Portman Jane Foster, ale również postacie z komiksów Marvela, które do tej pory nie miały okazji zadebiutować na dużym ekranie. Między innymi Gorr the God Butcher, w którego wcieli się Christian Bale oraz Zeus, którym został Russell Crowe.

Redakcja poleca

Jak podaje portal Comicbook.com, do obsady filmu mógł dołączyć również Sacha Baron Cohen. Aktor znany z roli Borata został zauważony przez paparazzi podczas lunchu z Bale'em i Crowe'em.

Powyższe zdjęcia sprawiły, że pojawiły się plotki sugerujące, iż Baron Cohen wcieli się w jedną z nowych postaci. Na razie jednak nie wiadomo, kogo miałby zagrać nominowany do Oscara 2021 gwiazdor. Jeśli rzeczywiście jest częścią obsady "Thora 4", prawdopodobnie zagra epizod, ponieważ pojawił się na planie w okresie, kiedy zakończono większość zdjęć do filmu, co potwierdził sam Taikia Waititi w rozmowie z "The Sun".

Redakcja poleca

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy "Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku

"Thor: Love and Thunder" - kiedy premiera?

Film w reżyserii Taiki Waititiego trafi do kin 11 lutego 2022 roku. Oprócz Chrisa Hemswortha, Portman, Crowe'a i Bale'a w obsadzie znaleźli się Chris Pratt, Karen Gillan, Tessa Thompson, Dave Bautista, Pom Klementieff, Jaimie Alexander oraz Jeff Goldblum.

RadioZET.pl/Instagram