Ryan Reynolds pokazuje pierwsze zdjęcia z nowego filmu stworzonego dla Netflixa

„The Adam Projekt” to komedia science-fiction, opowiadająca o mężczyźnie, który z pomocą wehikułu czasu cofa się do przeszłości, aby pomóc 13-letniemu sobie uratować ojca, a przy okazji też cały świat.

W ostatni weekend zakończyły się zdjęcia na planie produkcji, sygnowanej nazwiskiem reżysera Shawna Levy’ego. Twórca filmów z serii „Noc w muzeum”, „Fałszywa dwunastka”, czy kilku odcinków megapopularnego serialu „ Stranger Things” po raz kolejny połączył siły z Ryanem Reynoldsem. Panowie spotkali się już na planie komedii „ Free Guy”, która miała pierwotnie trafić do światowych kin w grudniu tego roku, jednak z powodu pandemii koronawirusa, jej premierę przełożono na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Nowy projekt powstaje jednak na specjalne zlecenie Netflixa, więc pewne jest już droga jego światowej dystrybucji.

„The Adam Project” ­_– pierwsze ofcijalne zdjęcia

Pierwszymi zdjęciami z planu produkcji podzielił się w ostatnich dniach Ryan Reynolds, główny aktor projektu. Na fotografii widzimy Kanadyjczyka wraz z młodym aktorem Walkerem Scobellem, którzy wcielają się w tego samego bohatera, w różnych momentach swojego życia. Na drugim zdjęciu widzimy ekipę filmową przy pracy z zachowaniem odpowiednich reguł sanitarnych. Materiały prezentują się następująco 

„The Adam Project” – obsada i ekipa

W nowym filmie Shawna Levy’ego, który powstał na bazie scenariusza Jonathana Troopera, z którym reżyser współpracował już przy rodzinnym komedio-dramacie „Powiedzmy sobie wszystko” zobaczymy: Ryana Reynoldsa, Jennifer Garner, Zoe Saldanę i Marka Ruffalo oraz młodego Walkera Scobella.

„The Adam Project” – kiedy premiera? 

Na razie Netflix nie ogłosił dokładnej daty premiery swojego najnowszego obrazu. Biorąc jednak pod uwagę, że zdjęcia do projektu ukończyły się w ostatni weekend, wydaje się, że najbardziej prawdopodobną datą premiery jest najwcześniej druga połowa 2021 roku, bądź początek sezonu 2022. Wydaje się też, że na dokładny termin może mieć wpływ także termin, w jakim wytwórnia Disneya zdecyduje się wypuścić film „Free Guy”. Co dwa filmy z Reynoldsem, to w końcu nie jeden, więc teoretycznie produkcje mogą poradzić sobie we wzajemnej promocji. Jak będzie w rzeczywistości – czas pokaże.

Czytaj także:  Netflix pokazał zwiastun intrygującego thrillera. O czym opowie "Red Dot"?