Sonny Chiba nie żyje. Gwiazdor "Kill Billa" i mistrz sztuk walki miał 82 lata
Zmarł Sonny Chiba - japoński aktor i mistrz sztuk walki. Zasłynął swoją rolą w filmie Quentina Tarantino "Kill Bill". Miał 82 lata. Co było przyczyną śmierci?
![Kill Bill - Sonny Chiba - kadr z filmu](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/filmy/sonny-chiba-nie-zyje-kim-byl-gdzie-gral/17071955-1-pol-PL/Sonny-Chiba-nie-zyje.-Gwiazdor-Kill-Billa-i-mistrz-sztuk-walki-mial-82-lata_content.jpg)
19 sierpnia 2021 roku zmarł Sonny Chiba. Był japońskim aktorem, choreografem, reżyserem oraz mistrzem wschodnich sztuk walki. Odszedł w Kimitsu w wieku 82 lat.
Sonny Chiba nie żyje: gdzie grał?
O śmierci Chiby poinformował Deadline. Zgon potwierdził agent aktora, Timothy Beal.
Był wspaniałym przyjacielem i niesamowitym klientem. Badzo skromny, opiekuńczy i przyjazny człowiek. Na pewno będę za nim tęsknić.
Powodem śmierci Chiby były powikłania wywołane koronawirusem. Początkowo przebywał w domu, ale 8 sierpnia 2021 roku trafił do szpitala.
Sonny Chiba urodził się 23 stycznia 1939 roku w Fukuoce jako Sadaho Maeda. Już jako dziecko zainteresował się teatrem japońskim. Drugą pasją Chiby były różne odmiany sportu. Będąc w szkole średniej, wygrał Narodowy Festiwal Sportu Japonii w dziedzinie gimnastyki artystycznej. Doszło jednak do kontuzji pleców, która uniemożliwiła mu kontynuowanie kariery sportowca. Studiował wychowanie fizyczne na uniwersytecie w Setagayi, gdzie po raz pierwszy zetknął się ze wschodnimi sztukami walk, takimi jak karate, judo, kendoninjutsu, shorinji kempo i kyokushin. W latach 60. zdobył czarny pas pierwszego stopnia, a 20 lat później czarny pas czwartego stopnia.
W 1960 roku został odkryty przez wytwórnię filmową Toei Company. Zmienił wówczas nazwisko na Shinichi Chiba. W następnych latach występował w wielu japońskich produkcjach filmowych i telewizyjnych. Międzynarodową popularność przyniósł mu udział w filmie "Uliczny wojownik" z 1974 roku. W ciągu trzech kolejnych dekad Chiba występował w niezliczonej ilości produkcji o sztukach walki. Był nie tylko aktorem, ale odpowiadał również za choreografię, a niekiedy również reżyserię.
Największą sławę przyniósł mu udział w filmie Quentina Tarantino pod tytułem "Kill Bill". Chiba wcielił się w nim w Hattoriego Hanzo - wytwórcy mieczy samurajskich z pierwszej części słynnej dylogii. Był zresztą za nią nominowany do Nagrody Saturna w kategorii Najlepszy aktor drugoplanowy. Inną hollywoodzką produkcją, w której wystąpił Chiba, był film "Szybcy i wściekli: Tokio Drift", w którym zgrał postać wuja Kamaty, szefa Yakuzy. Ostatnią rolą aktora był udział w filmie "Bond of Justice: Kizuna".
Dwukrotnie się ożenił. Z małżeństwa z Yōko Nogiwą doczekał się córki Juri Manase. Miał również dwóch synów ze związku z Tamami Chibą - Mackenyu Aratę i Gordona Chibę, którzy również zostali aktorami.
RadioZET.pl/Deadline