Obserwuj w Google News

„Śmierć Zygielbojma”: afera na premierze. Reżyser ostro o działaniach ministra kultury

4 min. czytania
04.11.2021 10:42

„Śmierć Zygielbojma” to nowy polski film historyczny, przyglądający się życiu Szmula Zygielbojma, który działał na rzecz pomocy ludności żydowskiej podczas II Wojny Światowej. Podczas uroczystej premiery z udziałem polskich dygnitarzy, reżyser nie szczędził ostrych słów pod adresem ministra kultury, Piotra Glińskiego. Co dokładnie powiedział Ryszard Brylski?

Śmierć Zygielbojma - zdjęcie z premiery
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News

„Śmierć Zygielbojma” to zbliżający się film historyczny, przyglądający się życiu i działalności Szmula Zygielbojma, aktywnego działacza na rzecz pomocy ludności żydowskiej podczas dramatycznych wydarzeń podczas II Wojny Światowej. Światowa premiera filmu odbyła się we wrześniu podczas Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, a teraz miała miejsce uroczysta premiera w Warszawie.

Zygielbojm próbował zwrócić uwagę dygnitarzom Europy i świata na temat zagłady ludności żydowskiej, do której dochodziło z rąk nazistów. Wystosowywał apele i pisał listy, jak i na każdy inny sposób próbował działał na rzecz podkreślenia palącego problemu, rozgrywający się w centrum Europy. Po upadku powstania w getcie w nocy z 12 na 13 maja 1943 roku w ramach protestu popełnił samobójstwo w Londynie, nie godząc się na życie w świecie, w którym ludzie potrafią tak bezczynnie przechodzić obok tragicznej sytuacji innych.

Film w reżyserii Ryszarda Brylskiego podejmuje temat od strony śmierci Zygielbojma, a następnie poprzez policyjne śledztwo przedstawia przyczyny protestu mężczyzny i przybliża kwestię zagłady ludności żydowskiej.

Redakcja poleca

„Śmierć Zygielbojma” – ostre słowa podczas premiery filmu

Film powstał we współpracy z Polską Fundację Narodową, która w części sfinansowała powstanie projektu. Podczas uroczystej premiery filmu 3 listopada w warszawskim Teatrze Wielkim, reżyser Ryszard Brylski ze sceny skrytykował jednak działania ministra kultury, Piotra Glińskiego oraz samej Polskiej Fundacji Narodowej. Podkreślił, że jego film zostaje przez nich wykorzystywany do celów politycznych. 

Reżyser ze sceny powiedział:

„Tuż przed wejściem na ekrany film "Śmierć Zygielbojma" został na stronie Polskiej Fundacji Narodowej, która współfinansowała jego produkcję, opatrzony kłamliwymi treściami, które w nim nie istnieją. Są one podszyte wyjątkową nonszalancją w traktowaniu historii i chęcią manipulowania prawdą. W żadnej ze scen, które za chwilę obejrzymy, nie znajdą państwo ignorujących historię stwierdzeń ani sugestii, że »w Holokauście ginęli Polacy«, a tym bardziej, cytuję, że »żaden czynny udział Polaków w zagładzie Żydów nie był możliwy«. Te zagadnienia nie są w ogóle w naszym filmie poruszane. Zgadzam się w pełni z oburzonymi tym wpisem historykami, którzy uważają, że wykorzystywanie najwyższej ofiary, jaką złożył Zygielbojm do takich politycznych manipulacji, to niegodziwość".

Reżyser odnosi się tu bezpośrednio do wpisu na stronie PFN.org.pl, na którym w zakładce Projekty poświęconej „Śmierci Zygelbojma” znajdziemy następujący zapis:

„Kolejnym walorem filmu, jest ukazanie, po której stronie stał świat, gdy Polacy i Żydzi, wespół ginący w Holokauście alarmowali go w trudnych chwilach. Obraz podkreśla także, że żaden czynny udział Polaków w zagładzie Żydów nie był możliwy”. 

Na dodatek reżysera oburzył zapis, który pojawił się w napisach końcowych filmu bez jego zgody. Okazuje się, że w napisach końcowych znajduje się plansza z napisem: „Pomysł filmu: Piotr Gliński”.

Wpis taki pojawił się ostatnio w pokazowych kopiach i chciałbym zaznaczyć, że jest on dla mnie zaskakujący i niezrozumiały

Reżyser podkreślił, że prawdą jest, że biografia Szmula Zybielbojma znalazła się w puli tematów historycznych Ministerstwa Kultury i dzięki tym wytycznym udało się w ogóle zrealizować film. Jest on jednak autorską wizją scenarzystów, którzy od blisko pięciu lat prowadzili szczegółową dokumentację, konsultując temat m.in. z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana czy Muzeum Historii Żydów Polskich Polin.

Na żadnym etapie tworzenia filmu nigdy nie słyszałem, jakoby jego pomysłodawcą był pan minister Piotr Gliński. Nie kierowałem się też jakimikolwiek sugestiami pana ministra ani innych polityków".

Swoją przemowę skwitował słowami, że wspieranie filmowej twórczości historycznej jest powinnością państwa.

„Bez tego wsparcia filmy historyczne nie mogłyby zaistnieć. Nie możemy jednak mylić finansowania filmu z jego zawłaszczeniem - próbą wypaczenia jego intencji i podporządkowania jego treści doraźnym politycznym celom. W takiej sytuacji film zostaje zdegradowany do najgorszej kategorii kina - kina rządowej propagandy. Nie trudno się domyślić, że film obarczony takim piętnem nie zyska zaufania widzów ani w Polsce, ani na świecie”.

Pełny zapis przemówienia znajdziemy na stronie Gildii Reżyserów Polskich na Facebooku:

Niedługo po przemówieniu i publikacji jego treści w internecie, sekretarz prasowy Polskiej Fundacji Narodowej przekazał PAP następujące informacje:

„Krytyczne uwagi poczynione podczas przemówienia otwierającego pokaz wspólnej produkcji są niezrozumiałe i zaskakujące, gdyż nie padły podczas wielu spotkań kolaudujących treść i formę filmu na każdym poprzednim etapie prac nad filmem”.

Członkowie Polskiej Fundacji Narodowej, w komunikacie, podkreślają też, że reżyser miał pełną wolność i swobodę artystyczną w tworzeniu filmu, i nikt nie ingerował w jego treść. Wszystkie materiały prasowe i promocyjne miały być natomiast konsultowane z historykami i producentami, zdaniem PFN zawierają wyłącznie treści merytoryczne.

Z komunikatu Polskiej Fundacji Narodowej wynika też, że jej członkowie nie zgadzają się na upolitycznienie filmu, którego przekaz jest uniwersalny i ważny dla współczesnego świata. Podkreślają też, że ich zdaniem uroczysta premiera to nie miejsce na manifesty polityczne.

Redakcja poleca

„Śmierć Zygelbojma” – zwiastun

Film reklamowany jest następującym zwiastunem:

„Śmierć Zygelbojma” – twórcy i obsada

Reżyserem i współscenarzystą filmu jest Ryszard Brylski. Scenariusz powstał we współpracy z Wojciechem Lepianką. Na ekranie zobaczymy natomiast takich aktorów i aktorki jak: Jack Roth, Wojciech Mecwaldowski, Karolina Gruszka, Will Brown, Christopher Fairbank, Dobromir Dymecki, Marcin Bosak czy Robert Gonera.

„Śmierć Zygelbojma” – kiedy premiera?

Kinowa premiera filmu przewidziana jest już na piątek 5 listopada.

Czytaj także:  "W lesie dziś nie zaśnie nikt 2": błąd w tłumaczeniu. Pomylono Polskę z innym krajem

RadioZET.pl/Plejada.pl/PAP/PFN.org.pl

Najlepsze filmy biograficzne - TOP 10. M.in. "Bogowie", "Fighter" i "Piękny umysł" [ZDJĘCIA]