0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

"Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" z rekordem box office. Marvel wraca do formy

2 min. czytania
06.09.2021 11:10

Do kin weszła nowa produkcja Marvel Studios: "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Film pobił rekordy box office i pokazał, że fani czekali na nowości MCU.

Simu Liu i Jayden Zhan
fot. Ryan Emberley/Getty AFP/East News

3 września 2021 roku odbyła się światowa premiera filmu "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni". Data była nieprzypadkowa, bo w pierwszy weekend września miejsce miało Święto Pracy, co sprawiło, że do kin przybyło o wiele więcej widzów, niż zazwyczaj ma to miejsce pod koniec tygodnia. Ile zarobiła nowa produkcja Marvel Studios?

"Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni": ile zarobił nowy film Marvela?

Rok 2020 był posuchą dla filmowego uniwersum Marvela. Pandemia koronawirusa sprawiła, że planowane w dystrybucji filmy zostały opóźnione o wiele miesięcy. W roku 2021 na szczęście się to zmieniło - do kin trafił "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni", który jest drugim tytułem Marvel Studios tego roku.

Redakcja poleca

Jak podaje Variety "Shang-Chi" może pochwalić się solidnymi wynikami finansowymi. W ciągu pierwszych trzech dni od premiery produkcja zarobiła 71,4 milionów dolarów. Weekend Święta Pracy trwał jednak cztery dni, dzięki czemu finalnie film zgarnął 83,5 miliona dolarów. A mowa jedynie o rynku USA. Te kwoty przerosły wstępne oczekiwania o prawie połowę. Tym samym "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" stał się drugim w 2021 roku najlepiej zarabiającym filmem. Miejsce pierwsze należy do poprzedniej produkcji Marvela - "Black Widow".

To jednak niejedyny rekord, który padł wraz z premierą "Shang-Chi i legendy dziesięciu pierścieni". Wynik finansowy produkcji sprawił, że nowy tytuł MCU stał się najlepiej zarabiającym filmem wypuszczonym w dzień Święta Pracy. Dotychczas pierwsze miejsce należało do "Halloween" z 2007 roku. "Shang-Chi" przebił horror ponad 30 milionami dolarów. Jeśli chodzi o wynik międzynarodowy, hit zarobił kolejnych kilkadziesiąt milionów dolarów, osiągając łączną kwotę w wysokości 127,6 milionów. Jeśli produkcja zadebiutuje w Chinach, zarobek może okazać się o wiele wyższy. Na razie jednak nie wiadomo, czy film trafi do tego kraju. 

Redakcja poleca

"Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni": o czym jest film Marvela?

Twórcy MCU zdecydowali się dać w końcu widowni azjatyckiego superbohatera z własnym filmem. Wykorzystano komiksową postać mistrza sztuk walki - Shang-Chi. Zmieniono jednak wiele elementów tej postaci, by pozbawić ją krzywdzących stereotypów i znacznie uwspółcześnić. Film opowiada o tytułowym bohaterze, który zaszył się w Stanach Zjednoczonych, by odciąć się od swojego potężnego ojca - Wenwu. Mężczyzna od bardzo wielu lat rządzi armią znaną jako Ten Rings. Tytułowe dziesięć pierścieni to nie tylko symboliczna nazwa wojsk Wenwu, ale również potężne artefakty noszone na przedramionach, które zapewniają mu nadludzką moc.

Shang-Chi musi ponownie spotkać się z ojcem, by ocalić spuściznę swojej matki. Pomaga mu w tym cała rzesza zupełnie nowych postaci, które dołączyły do kinowego świata Marvela, przy okazji celebrując kulturę Chin. W filmie Destina Daniela Crettona wystąpili Simu Liu, Awkwafina, Michelle Yeoh, Fala Chen, Meng'er Zhang, Florian Munteanu, Ronny Chieng, Benedict Wong oraz Tony Leung. "Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni" można oglądać w kinach od 3 września 2021 roku. 

RadioZET.pl/Variety

Najlepsze seriale superbohaterskie. 11 tytułów, które koniecznie powinniście obejrzeć