Obserwuj w Google News

„Plagi Breslau”: Patryk Vega żartuje z „M jak Miłość”. Hanka znów wjechała w kartony?

Redakcja
2 min. czytania
19.12.2018 11:14

15 grudnia premierę miały „Plagi Breslau”, najnowsza produkcja Patryka Vegi. Reżyser umieścił w filmie scenę, która jest jawnym żartem z „M jak Miłość”. Małgorzata Kożuchowska ponownie mogła poczuć się jak Hanka Mostowiak.

„Plagi Breslau”: Patryk Vega żartuje z „M jak Miłość”. Hanka znów wjechała w kartony?
fot. Instagram:@patryk_vega_official

Od 15 grudnia na platformie Showmax widzowie mogą oglądać najnowszy film Patryka Vegi „Plagi Breslau”. Reżyser przedstawia mroczną historię seryjnego mordercy z Wrocławia, który swoje zbrodnie opiera na wydarzeniach z historii miasta. Śledztwo w sprawie makabrycznych zabójstw prowadzi doświadczona przez życie, twarda policjantka Helena Ruś. W główną bohaterkę wcieliła się Małgorzata Kożuchowska, która zmianą wizerunku aktorskiego zaskoczyła wielu fanów. Jak mówiła sama gwiazda, praca nad filmem była cennym doświadczeniem, ale bardzo wyczerpała ją fizycznie i psychicznie. Obok Kożuchowskiej w filmie zobaczymy między innymi Darię Widawską, Tomasza Oświęcimskiego oraz Krzysztofa Grabowskiego.

Kadr z filmu
fot. Instagram:@patryk_vega_official

Żart z „M jak Miłość” w „Plagach Breslau”

Choć w „Plagach Breslau” Vega uderza w mroczne i poważne kino kryminalne, nie zabrakło kilku scen, które fanom poczucia humoru reżysera przypadną do gustu. Najciekawszym żartem jest jednak ewidentne „puszczenie oczka” do widzów, którzy Małgorzatę Kożuchowską pamiętają z serialu „M jak Miłość”. Przypomnijmy, że grana przez nią Hanka Mostowiak zginęła, gdy jej samochód uderzył w stojące przy drodze... kartony. Scena ta została w 2011 roku uznana za jedną z najbardziej absurdalnych w historii polskich seriali i na dobre weszła do krajowej popkultury.

Z pewnością niejeden widz już na początku „Plag Breslau” zaśmieje się w głos. W pierwszym kwadransie filmu pojawia się scena, w której grana przez Kożuchowską Helena podjeżdża samochodem do jednego z zakładów przemysłowych. Niestety źle ocenia odległość i z impetem wjeżdża w stos ułożonych przed rampą kartonów. Nawiązanie do kultowego momentu „M jak Miłość” jest jednoznaczne i wywołuje mimowolny uśmiech. Całe szczęście, że tym razem bohaterce granej przez Małgorzatę nic się nie stało.

Scena z kartonami
fot. kadr z filmu "Plagi Breslau" Patryka Vegi

RadioZET.pl/MF