Obserwuj w Google News

Jacek Kurski uczcił pamięć Piotra Woźniaka-Staraka. „Będę wyrazicielem uczuć nas wszystkich”

Maciej Friedrich
2 min. czytania
23.08.2019 11:12

Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wstrząsnęła całą Polską, w tym niemal wszystkimi osobami związanymi z działalnością medialną. Pamięć producenta postanowił uczcić również Jacek Kurski podczas prezentacji ramówki TVP.

Jacek Kurski uczcił pamięć Piotra Woźniaka-Staraka. „Będę wyrazicielem uczuć nas wszystkich”
fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER/EAST NEWS

Jacek Kurski uczcił pamięć Piotra Woźniaka-Staraka

Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka poruszyła całą Polskę i nadal jest jednym z najczęściej poruszanych w mediach tematów. Nic dziwnego, mąż Agnieszki Woźniak-Starak był uznanym producentem, a założona przez niego firma producencka Watchout Studio współpracowała i współpracuje z największymi krajowymi stacjami. Wśród nich nie zabrakło Telewizji Polskiej. W czwartek 22 sierpnia odbyła się prezentacja jesiennej ramówki TVP, podczas której wystąpił między innymi prezes zarządu stacji Jacek Kurski. Podczas przemowy postanowił uczcić pamięć Piotra Woźniaka-Staraka, męża Agnieszki Woźniak-Starak.

Dzisiaj wyłowiono i zidentyfikowano zwłoki pana Piotra Woźniaka-Staraka, znanego producenta filmowego. Jego żona przez wiele lat pracowała w Telewizji Polskiej. Myślę, że będę wyrazicielem odczuć nas wszystkich, jeśli poproszę wszystkich państwa o uczczenie tragedii minutą ciszy – zaapelował Kurski.

Tego samego dnia miała miejsce prezentacja jesiennej ramówki TVN. Również podczas tej imprezy Edward Miszczak wspomniał o tragedii, jaka miała miejsce nad jeziorem Kisajno. Agnieszkę Woźniak-Starak wsparły gwiazdy TVN.

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Nurkowie wyłowili zwłoki producenta

22 sierpnia Prokuratura Okręgowa w Olsztynie potwierdziła odnalezienie ciała  Piotra Woźniaka-Staraka. Producent był poszukiwany na jeziorze Kisajno od 18 sierpnia. W czwartkowy poranek płetwonurkowie odnaleźli jego ciało. Prokuratura zamierza przeprowadzić sekcję zwłok w specjalistycznym zakładzie medycyny sądowej. 

Po wszczęciu poszukiwań osób, które płynęły motorówką, natrafiono na brzegu na 27-letnią kobietę. Z jej relacji wynikało, że płynęła łodzią z 39-letnim mężczyzną i podczas manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu.

RadioZET.pl