Pierwszy weekend "Kleru" w kinach. Nowy film Smarzowskiego pobije rekord otwarcia?
Długo oczekiwany, kontrowersyjny film Wojciecha Smarzowskiego "Kler", pojawił się w kinach 28 września. Obraz spotkał się z ogromnym zainteresowaniem widzów, a ilość seansów na dzień jest rekordowa. Wiele osób przewidywało, że przełoży się to na absolutny rekord weekendowego otwarcia.
"Kler" Wojciecha Smarzowskiego to bez wątpienia jeden z najbardziej wyczekiwanych obrazów kinowych od wielu lat. Na długo przed premierą obraz wywoływało gorące dyskusje i ogromne kontrowersje. Smarzowski, znany z mocnych obrazów takich jak "Wesele" czy "Drogówka", poruszył tym razem trudny temat mrocznej strony Kościoła w Polsce. Nie zabrakło kwestii korupcji i pedofilii. Film miał swoją kinową premierę w piątek 28 września. Z miejsca stał się chyba najczęściej wyświetlaną pozycją w większości polskich kin.
"Kler" najczęściej wyświetlanym filmem minionego weekendu?
Zainteresowanie obrazem Smarzowskiego było tak duże, że większość kin zdecydowała się na wyświetlanie go praktycznie od rana do wieczora. Najczęściej "Kler" można było zobaczyć we wrocławskim Multikinie, gdzie wyświetlono go w piątek 22 razy. O jeden seans mniej zanotowała Poznańska Malta, a w jednym z warszawskich kin pojawił się 18 razy w ciągu dnia. To absolutny ewenement, biorąc pod uwagę, że część środowisk bojkotowała "Kler" jako atakujący polski Kościół. W niektórych kinach produkcja została wycofana z repertuaru. Nie przeszkodziło jej to jednak w odniesieniu ogromnego sukcesu.
Dziennikarze filmowi przepowiadają, że "Kler" ma ogromne szanse na pobicie rekordu otwarcia w krajowych kinach, zarówno jeśli chodzi o produkcje polskie, jak i światowe. Przypomnijmy, że do tej pory rekordzistami są: "Listy do M3 z wynikiem 775 817 widzów (Polska) oraz "50 Twarzy Greya" z wynikiem 834 479 widzów (produkcje zagraniczne). O tym, czy nowy hit Smarzowskiego zdetronizuje liderów, przekonamy się już niebawem. Część portali filmowych przewiduje, że 800 000 widzów to wynik, który "Kler" powinien osiągnąć bez problemu.
RadioZET.pl/MF
Tu się dzieje
