Obserwuj w Google News

"Morbius": pierwsze opinie o filmie. Czy nowa produkcja Marvela okaże się klapą?

Sergiusz Kurczuk
3 min. czytania
22.03.2022 10:17

Niebawem do kin trafi "Morbius" - długo wyczekiwana produkcja Sony Pictures na podstawie komiksów Marvela. Jak krytycy ocenili nadchodzący film z Jaredem Leto?

Morbius - plakat filmu Marvela
fot. Everett Collection/East News

Do premiery "Morbiusa" zostało już tylko kilka dni. Wielokrotnie opóźniany film z Jaredem Leto na podstawie komiksów Marvela doczekał się pierwszych internetowych opinii. Wygląda na to, że produkcja raczej nie będzie kinowym hitem.

"Morbius": opinie o nowym filmie Marvela

Produkcje Marvel Studios rozgrywające się w MCU zmieniły oblicze kina rozrywkowego. Nic dziwnego, że konkurencja próbuje iść w ślady należącego do Disneya studia. Obecnie tylko jedna wytwórnia ma prawa do realizowania filmów z wykorzystaniem bohaterów z komiksów Marvela. Mowa o Sony Pictures, którego szefowie mają prawa adaptacyjne przygód Spider-Mana i postaci z nim związanych. 

Redakcja poleca

W 2018 roku Sony wystartowało z własnym filmowym uniwersum, którego początkiem był "Venom". Film wkrótce doczekał się sequela, a w kolejce ustawiono kolejne tytuły, które powoli będą wypełniać nowy świat oparty na przygodach postaci istniejących w otoczeniu komiksowego Spider-Mana. Jedną z takich produkcji jest "Morbius" - historia żywego wampira, w którego wcielił się Jared Leto.

Początkowo film miał trafić do kin w lipcu 2020 roku. Przesunięto ją jednak o kilka dni w styczniu 2019 roku, by jakiś czas później ponownie odciągnąć w czasie debiut "Morbiusa". Wszystko przez pandemię koronawirusa, która kilkukrotnie pokrzyżowała plany wydawnicze Sony Pictures. Finalnie premierę wyznaczono na kwiecień 2022 roku. Światowy pokaz premierowy miał miejsce 10 marca 2022 roku w mieście Meksyk.

Prawdopodobnie to niejedyne pokazy "Morbiusa", bo w sieci pojawiły się pierwsze opinie o filmie, pochodzące prawdopodobnie od osób, które widziały produkcję w ramach seansów przeznaczonych dla dziennikarzy. Niestety nie zapowiada się hit na miarę "Spider-Man: No Way Home".

Każdy, kto myślał, że "Morbius" będzie czymś więcej niż kupą śmieci, jest albo głupi, albo kłamie.
Słyszałem od kilku dziennikarzy, którzy widzieli już film (pokazy prasowe), że jest nudny i niedorobiony. Poza tym, że jest po prostu zły, brak spójności. Są dobre momenty tu i tam i 2-3 Easter eggi, ale poza tym po prostu lepiej go obejrzeć, kiedy wyjdzie w wydaniu domowym.

Na domiar złego w sieci krążą plotki, jakoby... pojawiająca się w zwiastunach postać Adriana Toomesa/Vulture'a, granego przez Michaela Keatona, została wycięta z finalnej wersji filmu. Podobnie zresztą jak pozostałe, pojawiające się w zapowiedziach powiązania ze Spider-Manem. Wielu fanów zainteresowało się "Morbiusem" głównie z powodu obecności w obsadzie filmu Keatona, który wcielał się w antagonistę w koprodukcji Marvel Studos i Sony Pictures "Spider-Man: Homecoming". Sugestia połączenia ze sobą uniwersów sprawiła więc, że fani byli ciekawi, jak wątek zostanie poprowadzony w filmie o żywym wampirze.

Komiksowy Morbius, chociaż doczekał się trzech solowych serii, nigdy nie był specjalnie popularną postacią i najlepiej sprawdzał się w roli bohatera drugoplanowego. Nie oznacza to oczywiście, że twórcy filmowi nie są w stanie wykrzesać z Morbiusa ciekawego protagonisty. Biorąc jednak pod uwagę poziom obu części "Venoma", pierwsze opinie o "Morbiusie" mogą być aż nadto prawdziwe, co grozi Sony Pictures klapą.

Redakcja poleca

"Morbius": kiedy premiera filmu?

Po wielu zmianach terminu premiery "Morbiusa", ustalono, że film trafi do kin 1 kwietnia 2022 roku. Oprócz Leto w obsadzie pojawili się Adria Arjona, Matt Smith, Archie Renaux, Charlie Shotwell, Abraham Popoola, Michael Keaton, Jared Harris, Tyrese Gibson i Corey Johnson.

RadioZET.pl/YouTube

Najlepsze seriale superbohaterskie. 11 tytułów, które koniecznie powinniście obejrzeć

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET