0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

„Jaka to melodia?”: Program z Norbim zarabia więcej niż za Janowskiego?

Redakcja
2 min. czytania
22.01.2019 13:40

Po odejściu z teleturnieju „Jaka to melodia?” Roberta Janowskiego fani mocno krytykowali kandydaturę Norbiego na nowego prowadzącego. Tymczasem według wyliczeń jednego z domów mediowych program ma teraz zarabiać więcej, niż gdy prowadził go Janowski.

„Jaka to melodia?”: Program z Norbim zarabia więcej niż za Janowskiego?
fot. Jan Bogacz /TVP/East News

Jaka to melodia?” wiedzie prym wśród krajowych teleturniejów. Muzyczne show, w którym uczestnicy odgadują tytuły utworów, emitowane jest na antenie TVP od 1997 roku. Choć pierwotnie prowadzącym miał zostać aktor Jacek Borkowski, odcinki, które nagrał, nie zostały wyemitowane. Po raz pierwszy widzów powitał piosenkarz Robert Janowski, który stał się twarzą programu i wzbudził w widzach ogromną sympatię. Z powodzeniem prowadził „Jaka to melodia?” przez 21 lat. W 2018 roku TVP postanowiła odświeżyć nieco formułę programu. Wprowadzone zmiany nie spodobały się Janowskiemu na tyle, że postanowił zakończyć współpracę z producentami. Jego miejsce zajął Norbi, piosenkarz znany między innymi z hitu „Kobiety są gorące”. Jego kandydatura nie przypadła widzom do gustu, a programowi wróżono upadek. Jednak opublikowane we wrześniu 2018 roku wyniki oglądalności nie zapowiadały tragedii. Okazuje się, że również przychody, jakie generuje „Jaka to melodia?”, są wysokie.

EN_01343479_0006
fot. TOMASZ RADZIK/AGENCJA SE/East News

Ile zarobiła „Jaka to melodia?”

Według wyliczeń domu mediowego MullenLowe MediaHub teleturniej „Jaka to melodia?” zarobił dla TVP w 2018 roku 75,4 miliona złotych. To wynik wyższy o prawie 2 miliony od osiągniętego przez program w roku 2017, kiedy prowadził go Robert Janowski. Być może widzowie po początkowym uprzedzeniu przyzwyczaili się do Norbiego, być może odświeżenie formuły spowodowało większe zainteresowanie. Sam Norbi w wywiadzie dla „Super Expressu” uznał, że sekretem jego sukcesu jest szczerość.

– Zawsze jestem sobą, niczego nie udaję. Wkładam w ten program całego siebie, a prawda zawsze się obroni. Ludzie lubią szczerość i myślę, że to jest częścią mojego sukcesu.

Piosenkarz z pewnością odczuwa dumę. Najwyraźniej nowemu zawodowemu wyzwaniu sprostał bez zarzutu. Jednak być może już niedługo czeka go medialny pojedynek z poprzednikiem. Robert Janowski ma powrócić do telewizji z nowym programem.

RadioZET.pl/se.pl/MF