Obserwuj w Google News

Dziennikarka TVP ocenia „Kler”. Według Anny Popek „film może zdziałać wiele dobrego”

Redakcja
2 min. czytania
08.10.2018 12:09

Anna Popek to bez wątpienia jedna z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Dziennikarka w sobotę wyraziła swoją opinię na temat filmu „Kler” Wojciecha Smarzowskiego. Jak twierdzi dziennikarka, obraz może zdziałać wiele dobrego.

Dziennikarka TVP ocenia „Kler”. Według Anny Popek „film może zdziałać wiele dobrego”
fot. Instagram:@annapopek_official

„Kler” Wojciecha Smarzowskiego to największy krajowy sukces kinowy od kilkudziesięciu lat. Kontrowersyjny obraz polskiego Kościoła nadal przyciąga do kin rzesze widzów. W ciągu tygodnia obejrzało go  ponad półtora miliona osób. Poruszona przez Smarzowskiego tematyka rozbudziła również gorące dyskusje. Nie brakuje głosów krytyki ze strony osób, które w „Klerze” widzą jedynie atak na polski Kościół i szukanie taniej sensacji. Jeszcze przed premierą kinową TVP wyemitowało materiał, w którym negatywnie oceniło obraz Smarzowskiego. Mocną opinię na temat filmu wyraził również Wojciech Cejrowski. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy dziennikarze związani z Telewizją Polską stoją w opozycji do wizji reżysera.

Anna Popek pozytywnie wypowiada się o „Klerze”

W sobotę, 6 października Anna Popek umieściła na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym wypowiedziała się na temat „Kleru”. Z pewnością zadziwił on każdego, kto po dziennikarce TVP spodziewał się słów krytyki. Popek uznała film Smarzowskiego za obraz, który może zdziałać w naszym kraju wiele dobrego.

Artysta może robić filmy, widz może je oceniać i interpretować. Jesteśmy sobie wzajemni potrzebni a taki film jak »Kler« może zdziałać wiele dobrego. Zarówno dla twórcy, widzów, jak i bohaterów tego obrazu. Dlatego bez histerii trzeba podchodzić tego filmu”.

Wpis Anny Popek
fot. facebook.com/AnnaPopekPL

Wpis Anny wywołał pozytywne reakcje internautów, którzy chwalili jej zdrowe podejście do sztuki i posiadanie własnego zdania. Kilka godzin później dziennikarka opublikowała kolejny post, w którym rozwinęła poruszony temat. Zwraca w nim uwagę na fakt, że film pozwoli „uruchomić swój zmysł krytyczny wsparty zdrowym rozsądkiem i obserwacją”, a księża „po takiej krytyce na pewno dostaną wyrazy wsparcia”.

Drugi wpis Anny Popek
fot. facebook.com/AnnaPopekPL

Trzeba przyznać, że poszukiwanie pozytywnego wydźwięku nie jest domeną osób związanych z TVP. Sam Jacek Kurski nazwał film Smarzowskiego „tandetną prowokacją”.

RadioZET.pl/MF