Nie żyje reżyser wyczekiwanego polskiego filmu. Olga Bołądź pożegnała go wzruszającym wpisem
Arni Olafur Asgeirsson nie żyje. Reżyser "Wolki" z Olgą Bołądź w roli głównej nie doczekał premiery swojego filmu. Aktorka pożegnała islandzkiego filmowca wzruszającym wpisem na Facebooku.
Arni Olafur Asgeirsson, reżyser polsko-islandzkiego filmu "Wolka", zmarł 26 kwietnia 2021 na kilka tygodni przed wejściem do kin jego najnowszego dzieła. Miał zaledwie 49 lat. Informację o jego śmierci przekazał nam Monolith Films - dystrybutor produkcji.
Arni Olafur Asgeirsson nie żyje. Reżyser "Wolki" miał 49 lat
Arni Olafur Asgeirsson urodził się w Reykjaviku 16 kwietnia 1972 roku. Pierwsze kroki w branży filmowej stawiał na Islandii. Swoją przygodę z kinem w Polsce rozpoczął, studiując reżyserię na PWSFTviT w Łodzi, którą ukończył w 2001 roku. Nie tylko reżyserował, ale pisał też scenariusze. Jego debiut fabularny miał miejsce w 2006 roku. Produkcja "Więzy rodzinne" znalazła się m.in. w oficjalnej selekcji na festiwalu w Toronto.
Drugi film reżysera nosił tytuł "Wir" i otrzymał nagrodę dla najlepszego filmu na islandzkiej edycji EDDA Awards. Następnym był animowany "Odlotowy nielot", który w 2019 roku również zdobył EDDA Award - tym razem dla filmu dziecięcego. W 2021 do kin wchodzi jego najnowsze i ostatnie dzieło - "Wolka" z Olgą Bołądź w roli głównej. Reżyser nie doczekał premiery filmu.
O "Wolce" pisał w następujący sposób:
- Jestem Islandczykiem, ale przez wiele lat studiowałem i pracowałem w Polsce. Zawsze byłem zafascynowany pomysłem zrobienia filmu o Polakach żyjących na Islandii. Chciałem zbadać jak te dwa światy spotykają się ze sobą, kontrastują i wpływają na siebie nawzajem. Na Islandii jest bardzo dużo polskich emigrantów i zawsze zastanawiałem się dlaczego wszyscy Ci ludzie wybierają, ze wszystkich możliwych krajów na ziemi, tak dziwne, chłodne miejsce na wyspie na końcu świata, i tu decydują się przyjechać, tu żyć i pracować.
Arni Olafur Asgeirsson zmarł. Olga Bołądź pożegnała reżysera
W filmie "Wolka" Olga Bołądź wcieliła się w postać Anny, która po wyjściu z więzienia udaje się na Islandię, by odnaleźć dawno niewidzianą kobietę. Aktorka zamieściła wzruszający wpis w mediach społecznościowych, którym pożegnała się z reżyserem.
Arni Olafur Asgeirsson był współscenarzystą i reżyserem "Wolki". Film ma trafić do kin wkrótce po ich otwarciu.
RadioZET.pl/Monolith Films
ZOBACZ TEŻ: Rząd ujawnił harmonogram luzowania obostrzeń. Duże zmiany po majówce