Obserwuj w Google News

"365 dni" ze Złotą Maliną. Jest komentarz twórców

2 min. czytania
28.04.2021 11:42

"365 dni" otrzymało Złotą Malinę w kategorii najgorszy scenariusz. Jak na to nieszczególnie pozytywne wyróżnienie zareagowali twórcy filmu?

365 dni złota malina
fot. materiały prasowe Next Film

Dzień przed ceremonią rozdania  Oscarów 2021 miało miejsce inne ważne wydarzenie w świecie filmu. Członkowie Fundacji Złota Malina przyznali tzw. "Anty-Oscary", a więc nagrody dla najgorszych filmów 2020 roku. Tegoroczna edycja zapisała się w historii polskiego kina. Po raz pierwszy Złotą Maliną została wyróżniona polska produkcja. Film "365 dni" walczył o wartą ok. 5 dolarów statuetkę w aż sześciu kategoriach. Ostatecznie gloryfikujące kulturę gwałtu dzieło Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa na podstawie powieści Blanki Lipińskiej zgarnęło tylko jedną nagrodę - za najgorszy scenariusz. Autorka literackiego pierwowzoru zdawała się być zachwycona tym nietypowym wyróżnieniem. A jak na Złotą Malinę dla "365 dni" zareagowali twórcy filmu?

Redakcja poleca

"365 dni" ze Złotą Maliną. Jest komentarz twórców

Jeśli chodzi o Złote Maliny, ważniejsze niż sama nagroda zdaje się być to, czy dany twórca lub gwiazda potrafi przyjąć ją z godnością. Do historii przeszła Halle Berry, która na gali w 2005 roku pojawiła się z otrzymanym trzy lata wcześniej Oscarem. Odbierając statuetkę dla najgorszej aktorki za rolę w filmie "Kobieta-Kot", powtórzyła swoją słynną reakcję na nagrodę Akademii, zalewając się łzami wzruszenia, wygłaszając iście oscarową przemowę i udowadniając tym samym, że jest tak naprawdę świetną aktorką z dużym dystansem do siebie.

Oglądaj

Twórcy "365 dni" nie posunęli się aż tak daleko jak Halle Berry w podziękowaniach za Złotą Malinę, jednak do jej otrzymania również podchodzą z uśmiechem. Redakcji portalu filmowego naEKRANIE.pl udało się uzyskać komentarz Ewy Lewandowskiej i Tomasza Mandesa - producentki filmu oraz współreżysera i współproducenta "365" dni - którzy widzą w tej nagrodzie dowód międzynarodowego sukcesu swojej produkcji:

Jako producenci bardzo cieszymy się z ogromnego sukcesu, jakim na świecie okazał się nasz film.
Nominacje do Złotych Malin tylko potwierdzają frekwencyjny aspekt tego sukcesu. Świadczą bowiem o tym, że film z Polski traktowany jest przez Hollywood jak rodzimy blockbuster. A to wyjątkowe i nie sądzimy by szybko mogło się powtórzyć (chyba, że w przypadku kontynuacji naszego filmu) :) Nagrodę przyjmujemy z uśmiechem, a gdy trafi już w nasze ręce z pewnością  ją zaprezentujemy. 
- producenci filmu "365 dni"
Redakcja poleca

"365 dni" - kiedy premiera kontynuacji?

Złotą Malinę bardzo pozytywnie odebrała również Blanka Lipińska. Autorka "365 dni" stwierdziła, że jest wręcz rozczarowana brakiem głównej nagrody - dla najgorszego filmu - którą zgarnął jej sprzed nosa tytuł "Absolute Proof". Pisarka nie zamierza się jednak poddawać. O Złote Maliny planuje zawalczyć również za rok. Pod jej okiem powstaje bowiem sequel "365 dni". "Ten dzień" ma trafić na ekrany w 2022 roku.

Redakcja poleca